Dziękuję Hanusiu! wstyd mi (nawet życzeń ci nie wysłałam ,przepraszam !.Zasiedziałam się u Bogdzi a byłam jej gościem od rana aż do póżnych godz nocnych Nie mogłam się oderwać w żaden sposób .Odkryłam Bogdzie wczoraj choć wydaje mi się że na chwilę do niej jednak wcześniej wpadłam Nie da się tak do kogoś wskoczyć na chwilę,jeśli się już kogoś odwiedza to należy przeczytać wątek w całości Fakt zajmuje to sporo czasu ale warto Hanusiu u ciebie też byłam na chwilę i muszę się poprawić.U was wszystkich jest taka ilośc stron a czasu mam tak mało ze nie sposób je tak szybko przeczytać .Po kolei nadrobię ten nietakt z mej strony Teraz wykańczam dom wewnątrz, oprócz tego opiekuje się chorym mężem Opieka 24 godz ,niestety mąż bardzo podupadł na zdrowiu a jeszcze muszę chodzić do pracy Oj nie narzekam, ale doby mi brakuje póki co. Kiedy zamieszkam już w swoim domku, znajdę więcej czasu bo będę na miejscu ,nie muszę dojeżdzać tyle kilometrów .Dziękuję ci Haneczko za śliczne kwiatuszki i pamięć o mnie Serdeczne uściski posyłam
Taka kompzycja jest piękna jako "obraz w oknie" ale po całości będzie męczyć, bo to każdy gatunek jest inny.
Ja nie umiem zaprojektować takiego ogrodu, żeby wokół tak było. Chyba trzeba posadzić z 1500 gatunków, tak się nie da po prostu. Pomysłów na kompozycje zabraknie. Będzie też wielki bałagan.
Ptaki przylecialy na kolacje - zdjecie slabe, bo taki slaby aparat
Nie wiem co to za ptaszki, takie zielonkawe, wielkosci wrobla, ale straszne zadziory tlukly sie miedzy soba az piora fruwaly