Dziękuję Danusiu za podpowiedź
Myślałam też o takiej ścieżce z kamieni, jaka jest na Twoim gotowcu, bardzo mi się takie podobają, ale musi ona skądś prowadzić chyba, a w tym miejscu ogrodu nie bardzo miałaby skąd.
Dodałam zdjęcie z moimi wypocinami przed i po.
Czy tak mogło by być?

GRATULACJE ANIU !

Witajcie,Wandoi Gabrielo,wawrzynek pięknie pachnie ,żadne perfumy nie mają takiego zapachu ,martwię się o niego.
Trochę roślin już przeszło przez mój ogród,piękna krzewuszka Middendorfiana





....niestety ta piękność była bardzo kapryśna,w pierwszym roku zakwitła jak na zdjęciu,potem już jej nic nie pasowało ,w słońcu przypalały się liście ,przestała kwitnąć,przenoszona była w różne miejsca ,
nie mam jej już ,może to był taki egzemplarz ? czasem myślę o kupieniu następnej,bo naprawdę ma piękne te kwiaty.

EPODLAS napisał(a)

Jesteś prawdziwa czarodziejka kwiatów. Takich ilości fiołków afrykańskich jeszcze nie widziałam. Mieszkanie ma charakter secesyjny. Przynajmniej to co widać na zdjęciach. Naprawdę jestem pod wrażeniem.

Bożenko, u mnie są przeważnie tanie mebelki z IKEI, na porządne nas nie było stać. Właściwie tylko pianino" robi" charakter wnętrza. Ale miło mi, że to, co widzisz, ci się podoba.
A wracając do fiołeczków, to są one takie, że nawet, gdy nie kwitną, mogą zachwycać. Popatrz tylko:

hanka_andrus napisał(a)

Dzięki za zdjęcia! A Biełaja Korolewa śliczna!
Skąd bierzesz te kółka do robótek witrażykowych?Piękny motylek!

Kółka do robótek można kupić w dużych, dobrze zaopatrzonych pasmanteriach albo zrobić samemu ze sztywnego drutu, tylko wtedy musi ktoś pospawać końcówki,

zawsze jeszcze zostaje nam tooo na poprawę humoru.....zakupy

irena_milek napisał(a)

mój też uwielbia tażanie się w śniegu ryje też po nim nosem, w upały leży pod tujami.
są widoczne na tym zdjęciu

To też bardzo mi się podoba

Irenko jeszcze raz obejrzałam Twój ogrod, białej firletki nie znalazłam , ale to jest super

Gabriela - pewnie, że mam Krwawnik Kichawiec, ale jakoś nie wpadłam na to, że o niego
Ci chodziło





Śnieżnik lśniący

Śnieżnik Pink Giant

cd
25 październik


11 listopad


14 grudzień


Są przeskoki czasowe, ale wybrałam wszystkie zdjęcia robione z mniej więcej tego samego punktu...

"W prawo patrz" może wrzucę wieczorkiem.

cd w lewo patrz:
17 lipiec


1 sierpień


14 sierpień


13 październik

cd.
2 czerwiec


12 czerwiec


3 lipiec


10 lipiec

Za oknami ziąb straszny, to pokażę jak to wiosną u mnie było

Dziś kolej na kolejną opowieść z życia mojego ogródka. Jako, że mój bylinowy ogródek zwany "wsiowym" (bez podtekstu obraźliwego) tak się zmienił, to nie będę opisywać szczegółów. Najpierw posadziłam róże, berberysy i ogniki byle jak jesienią w 2008 roku. Kolczaste praktycznie wszystkie zlikwidowałm oprócz róż...bo co tylko coś zakupiłam w szkółce...to upychałam pod płotem... bez ładu i składu. Rabata się poszerzała, pies to wszystko tratował... wiec postawiliśmy płotek. W 2010 ręku poszerzyliśy po raz kolejny rabatę.. i myślę, że to jeszcze nie koniec.. .... Napewno jest cała do przemeblowania.... bo tam jest dżungla i brak jakiejkolwiek kompozycji... Pomimo niedoskonałości i wielu wad podoba mi się w niej zmieność w ciągu całego roku...... jedna rabata - tyle twarzy. Rabata jest długa na ok. 35m więc fotki są robione ze środka rabty...teraz widok w lewo i lecimy szybciutko przez miniony rok 2011:
10 kwietnia

28 kwietnia

30 kwietnia

18 maj

Moje gratulacje Aniu.