A to składania ofiary całopalnej ciąg dalszy:
sam perz. dacie wiarę że te "kupy" to nawet nie 1/4 oczyszczonego terenu?!

a teraz pokażę Wam co dostałam od An_tre:
Dla niewtajemniczonych to porzeczki.

jak zobaczyłam karton po TV u siebie w pracy to mnie zatkało. Na szczęscie chłopak który jeździ w firmie kurierskiej pochodzi ze wsi w której mieszkam i mi to podwiózł.
Roslinki w super stanie. Gazet tyle było w srodku, że w zyciu by im sie nic nie stało.
No i jeszcze pare "gratisów. Min floksy, rozchodniki, bluszczyk, bergenia.
JUz siedza w ziemi. Tylko porzeczki musiałam zadołowac na chwilę bo niestety ale nie było jak wsadzic od razu.
An_tre dziekuję jeszcze raz.

dzięki dziewczyny, no, mnie też ta pergola się podoba, dlatego ja kupiłam

jestem nieźle wycieńczona, dzisiaj prawie cały dzień mi upłynął na przywożeniu bukszpanów i cisów, sadzeniu żywopłotu cisowego...
do Waszych ogrodów zaglądnę później...

rośliny z prywatnego ogrodu/posesji, więc zapakowane jak widzicie, tu juz rozpakowane


tu najładniejsze cisy przewożone na przyczepce


a tu fragment posadzonego żywopłotu z właścicielką - po prawej stronie fotki nieużytki sąsiadki, po lewej mój płot, który usunę jak żywopłot urośnie ( a żywopłot jest na tzw 'moim' )

Idąc po najmniejszej linii oporu - podsadź laurowiśnię różanecznikami, które będą przypominały, że to takie same krzewy są, albo po prostu posadź jeszcze dwie takie same laurowiśnie w kształcie kuli cięte jak ta, co jest.

Najładniejsza propozycja wg mojego stylu to jest nr 4 i niestety trzeba wszystko przesadzić - inaczej co byś nie posadziła - dosadziła to i tak nie wyjdzie, żebyś była zadowolona.

Twój upór w pozostawieniu na siłę, że nie masz gdzie posadzić - winien wszystkiemu

Ja tu nic nie wymyślę Ana, wywalaj wszystko z tej rabaty.

Gdybym przyszła Ci ją robić od tego bym zaczęła.

Narcyzy też już rozkwitły



Bazie już wygina do góry - pewnie opadną niedługo lub pokryją się pyłkiem



Pierwiosnki nie zadowalają - prawie wszyskie pąki im wymarzły - właściwie kwitną tylko te

No - na razie jestem
Ale jutro znów może mnie nie być Ale żyję - dziś przegrabiłem nowymi grabiami drugą stronę, posypałem nawozem i mocno podlałem - trawa powinna się niedługo zazielenić

U mnie rozkwitają tulipany - dużym zaskoczeniem są dla mnie





I hiacynt ma duże pąki



Śnieżniki

Nie wiedziałam u urodzinach, ale doczytałam..wiec składam najserdeczniejsze życzenia urodzinowe.... niech Ci ogród pięknieje

Bardzo spóźnione, ale bardzo szczere życzenia urodzinkowe ........

asc napisał(a)

Odpowiem Ci za Agnieszkę..ja tam wsadzam cały rok nawet i zimą I roną.

Agnieszko w tej kupce na końcu sąTwoje

Aniu, bardzo się cieszę i jeszcze raz dziękuję za to, że zajęłaś się tym wszystkim i poświęciłaś na to tyle swojego czasu i włożyłaś tyle wysiłku

Witam,
Mam duży problem z moim zamio i proszę o pomoc.
Kupiłam go pół roku temu w markecie. Od razu zaczął mi pięknie rosnąć - wypuszczał nowe pędy i listki. Niestety od jakiś 3-4 tygodni zaczął mi bardzo marnieć - listki robią się po kolei żółte, z czasem usycha cała łodyga, potem kolejna. Najpierw myślałam, że przelałam roślinkę, więc ją przesadziłam do większej doniczki ze świeżą ziemią, ale widzę, że to raczej nie pomaga. Wygląda na to, że kwiatek usycha. Dodam, że doniczka stoi przy oknie zachodnim i nie wydaje mi się, żeby miała za dużo światła (szczególnie, że dopiero zaczyna się wiosna). Bardzo proszę o jakieś rady! Nie chcę zmarnować rośliny, a najwyraźniej nie umiem jej pomóc.
Dodaję zdjęcie:

an_tre napisał(a)



Takie maki na polu to już rzadkość. Szkoda.

Aniu nie taka rzadkość jest ich coraz więcej rolnicy nie wszyscy stosują opryski. Latem spotkałam też chabrowe pole

Maki to jeszcze widuję, ale takieko chabrowego pola to juz dawno nie widziałam. Podobno dobre jest wino z kwiatów chabra.

monteverde napisał(a)

Agnieszko udany zakup wstawiłaś do Irci płomyka jak się nazywa ta variegata? czy to Blue Moon

Aniu, niestety nie potrafię Ci odpowiedzieć...... kupiłam go jako byliny mix ..... ale może ktoś będzie wiedział i nam podpowie

W podobnych kolorach mam jeszcze lawendę - straszny pijak z niej Jak tylko nie dostanie wystarczająco często swojej porcji wody to ostentacyjnie omdlewa



Żagwin też jeszcze na balkonie, bo nie mam kiedy wywieźć go na działkę



Po południu popikowałam trochę cynii, reszta czeka na jutro ....pod warunkiem, ze u lekarzy pójdzie mi szybciej niż dziś ...

Ewo,czy pozyskujesz pyłek kwiatowy? trochę z tym zachodu,ale ja bardzo lubię

Ciemierniki bardzo się ociągają


Pierwsze pierwiosnki,moje ulubione ,lawendowe


....cebulica (Scilla sibirica)


Magnolka ,pąki już sie otwierają

Ja mam dzisiaj i jutro dzień kontaktu ze służbą zdrowia ...

Rano jeszcze zdążyłam wsadzić bratki do doniczek

No i przyjechały:




Zakupiłam 4 egzemplarze (komplet 3 w różnych wysokościach i jeszcze jedną małą). Nie są zbyt "dopracowane" ale to mi się w nich akurat podoba no i fajnie komponują się z białym kolorem kwiatów.

Szukałam ładnych hortensji ogrodowych ale nic mi "w oczy" nie wpadło. Za to kupiłam to:

i to

za piękną runiankę i "patyczki"
jest mi bardzo miło i wiedziałam ale teraz sie przekonalam że są tu WYJĄTKOWI ludzie

przesyłam też podziekowania dla męża


DZIĘKUJE

Spóźnione zyczenia spełnienia wszystkich marzeń i zamierzen.

poczyniłam też kolejne zakupy pomalutku gromadzę co nieco
wrzośćce - w miejsce wymarzniętych i lawenda - na rabatę z różami ma pachnieć i być pięknie

moje krokusiki troszkę się rozszalały ! oczywiście tylko te, które mają słoneczko przez większą część dnia, reszta jeszcze "stoi". Nie są to oczekiwane łany, ale jaki piękny widok !



rozszalały się owady ! dawno mnie tak nie cieszyły pszczółki i nawet muszyska