Ania - dzięki za wskazówkę..w takim razie niech sie gniotą tam gdzie je posadziłam....nie lubią cięcia, ale najwyżej będę ucinać te gałęzie które będą tarasować przejscie... Żółta magnolia i Suzan już posadzone dobrze tzn dobrze jeżeli idzie o ilość miejsca...... Nigra też nie najgorzej.....a dwie pozostałe...... trudno..... posadziłam tymczasowo i jak każda prowizorka okazała się najtrwalsza.
Dzięki dzewczynki za uznanie i wizytę
Dziś foto żadnych nie będzie bo tak zimno, że tylko zrobiłąm obchód po ogrodzie i uciekłam .... zrobiłam tylko jedno foto jak Misiek leży w krokusach Przechwaliłam chłopaka.....
Jeszcze zaspany łeb podniósł i mówi.."Pańcia czego chcesz mi tak dobrze się spało"
Ale pretensji do niego nie mam..to ja tak sobie głupio posadziłam
oj Pani Ty się nie znasz on pilnuje tych krokusów, co by ich nikt nie powyrywał a ,że mu się trochę przysnęło na służbie, każdemu się zdarza
Dokładnie to samo chciałam napisać
Strażnik krokusów
Justynko, pospacerowałam po Twoim ogrodzie, pooglądałam śliczne i pomysłowe dekoracje. Bardzo mi się podobają i musze przyznać, że ja tez lubię robić własnoręcznie jakieś ozdoby
Natomiast musze przyznać, że to zdjęcie mnie urzekło! Znaczy te czarne kochane nóżki
Dziękuję Beatko za odwiedziny, zaraz lecę z rewizytą.
Irenko........ 100 nowych odmian z okazji 100 stronek niech Ci się zmieści w Twoim ogrodzie
A to moje dla Ciebie...... i faktycznie z lekka zielonkawe są...a w ogrodzie tego nie widać...
Sprzęt który posiadasz nie jest zły. Wiosną wiadomo jak wyglądają trawniki - na razie trzeba je mocno przegrabić miotło-grabiami, wertykulacja dopiero później. Trawnik nie potrzebuje znowu aż takich cudów, po prostu trzeba wygrabić to co mu się na pewno nie przyda, czyli ten filc co zalega. Na razie trawniki potrzebują ciepła, żeby ruszyć. Troszkę u mnie już ruszył, dlatego go w sobotę posypałem nawozem i mocno podlałem, żeby się rozpuścił. Teraz tylko musi być ciepło, aby ruszył. U mnie trawnik tak wyglądał 13 marca
a tak miesiąc później
Także czekajmy, bo trawnik musi sam ruszyć
Aha - i wcale najmłodszy nie jesteś Ja mam 8-nastkę w lipcu - i jest jeszcze Igor też w naszym wieku
No połaziłam, ale po mieście, kupiłam 50kg ziemi do pikowania, bo już cynie krzyczą przesadź nas i papryka Chocolade też prosi, nawóz w płynie do rh i azalii i wapno do drzewek bo zabrakło i kupiłam wolską dymkę i skrzyneczki i kurę kwiatków do skrzyneczek nie kupowałam bo nic mi się nie podobało, posadzę jak te przymrozki odpuszczą
Śliczności i zazdraszczam skrzyneczek I kurki a dzwonek śliczny jako kompozycja stołowa
Uważaj na pikawkę !!!!
Marzenko skrzyneczki pójdą na taras postawiłam tylko do zdjęcia na stole