No nie udało sie dziś zrobić jakiejś aranżacji, teraz już ciemno, ale jutro też jest dzień.

Moja nowa koneweczka czeka na zagospodarowanie.



Jutro pojadę z M. po bratki Widziałam w pasujacym kolorze, tylko mój rower nie chciał juz przyjmować nadbagażu

Zadbałam o dobry humor M. bo na jego przyjazd ugotowałam jego ulubioną botwinkę (dzięki ci zamrażarko, ze przechowujesz tak pięknie moje dary działkowe). i usmażyłam stek z łososia, za którym przepada. Mam odłożoną piękną tacę ze stali nierdzewnej, to może M. bedzie robił nie tylko za firmę transportową, ale i za sponsora

Wystarczy zapytać mądrych ludzi i już się wie! A Wandzia na pewno
Nieodwołalnie u mnie na ogrodzie wiosna! mam nadzieję że teraz już" tylko do przodu"






Niestety trochę się martwię bo hosty dwie wyszły, a to ciut za wcześnie

Jutro generalne porządki na rabatach.mam zamiar ,ale nie wiem czy starczy dnia i sił na wycinanie badyli,
grabienie filcu z trawnika.Może coś posadzę

W ogrodzie Kasi

Elu, w moim poradniku



wyczytałam, ze można rozmnażać Rh i azalie przez sadzonkowanie. Najlepiej ukorzeniają sie sadzonki wierzchołkowe zielne. Trudniej półzdrewniałe i zdrewniałe. Zaleca się stosowanie ukorzeniacza. Wg mnie nic nie ryzykujesz, bo i tak łamańcowi nie wiele mozesz pomóc. Spróbuj Sadzonki tniemy tuż pod węzłem. Tyle (tzn jest duzo więcej, ale to podstawowe wiadomości) teoria. Sama nie próbowałam, ale kto wie. W takiej sytuacji jak u Ciebie nie wahałabym sie przed podjęciem próby :

dziękuję
z naturą się nie wygra - lekcje pokory już mam odrobione wielokrotnie..a mimio to kusi

andziulka napisał(a)

Justynko- zdjecie, które obiecałam Tobie
Zdjęcie widokówki, jaką przysłała mi moja siostra z Francji. Powiesiłam ją sobie w moim gabinecie przy komputerze. Zawsze poprawia mi nastrój. Wydaje mi się, że fotele są identyczne jak u Ciebie Justynko

Ale by się chętnie posiedziało.

irena_milek napisał(a)

trochę wiosny.....

u mnie w nocy przymrozek był, ale już o 8 było +7; słońce świeci jak szalone i już w duszy gra; weekend będzie cudowny

Ale świetne te osłonki. Pewnie znów od córki.

Jeszcze parę hiacyntów mi zostało




i wiadomo kto przeszkadzał fotki robić

gadam sama ze sobą ale coś z tego gadania mi się urodziło we łbie
Pomierzyłam ten moj zakątek, pomyślałam i stanęło na 3 hortensjach, do tego trzy kulki bukszpanowe i żurawka cytrynowa- tak wiem- odgapione na maxa od Danusi- ale mam nadzieję że mi wybaczy

czyli dla porządku
1- budleja
2- piwonie
3- thuja szmaragd
4- róże pnące
5. kulki bukszpanowe
6- hortensja limelight
7- żurawka citronelle

asc napisał(a)

A tę fotkę dedykuję Ewie Pszczelarnii :

Ja też zrobiłam pszczółki ale miałam trudniej bo wchodziły od dołu do przebiśniegów.

Kontynuuje propozycję choć o wiele łatwiej byłoby jak byś wstawiła rzut z góry z szarokością i długością oraz wyrysowanym kształtem tarasu i fragmentu, którego nie widać.
Ten trójkąt to placyk z grilem, ujety w murki, które mogą słuzyc do siedzenia. Koło hustawki (czy to taka dziecięca, czy z ławeczka do bujania) można wzmocnić powierzchnie płytami kamiennymi.

asc napisał(a)

Wszyscy chwalą się zakupami...to nie będę gorsza. Przyszło pierwsze zamówienie z Liliami i liliowcami...

Mało nie wpadłam pod biurko , ale zakupy i takie dorodne rosliny. Poproszę o adres.

A tu proszę o waszą pomoc , w przodogródku mam posadzonego barwinka i zastanawiam się czy to wywalić czy zostawić, może obsadzić studnie a wokół niej będzie obwódka z bukszpanu .Co wy na to

Teraz dzieło mojego M, czas na początek zmian w ogrodzie i to pierwsza rzecz.....

Więc zeby ryby mogły się wygrzewac dalej od brzegu M szpadlem rozbijał lód i właśnie ten lód ma taką strukturę.

i jeszcze skrzyneczka ogrodowiskowa

Niestety tylko tyle udało mi się zrobić, jutro ciąg dalszy.Wiem do elewacji domu nie pasuje ale ona będzie niedługo zmieniona, na kolor piaskowy.

Zauważyłismy ze koty wyjadaja nam ryby z jeziorka. Na całym jeziorku był do dzis lód i ryby wygrzewały się do słońca tylko w przeręblach więc przy samym brzegu , z tego oczywiście skorzystały koty ( zdjęcie polujacego kota robione z domu , niezbyt dobre)

Wypakowane i stoją sobie i czekają na sadzenie, tylko gdzie?

tutaj przod domu widac przejrzysciej.
Co do trawnika,....to byl nowo zrobiony.....caly czas nawozilam,kosilam itd...,ale po tej zimie-...dziwny sie zrobil....