Sam nie posiadam tej paproci, ale różnice są wyraźne: w wielkości, kształtach liści i nie rozrasta się tak, jak strusi na podobieństwo perzu. W literaturze naszej podaje się, że pióropusznik wschodni jest bardziej wrażliwy na niskie temperatury. Np. w książce Paprocie, B. Grabowskiej i T. Kubali, podaje się, że należy je umiarkowanie okryć na zimę.
Dzięki uprzejmości Mist z innego forum, uzyskałem zgodę na wykorzystanie jej zdjęć z Wrocławia, które doskonale pokazują różnice:
Na pierwszym planie pióropusznik wschodni, dalej widać pióropuszniki strusie
Witaj Wandziu w moim ogródku. Nasionka możesz już wsiać ja zawszę sieję w torfie zakupionym w sklepie ogrodniczym, wsiane nasionka przykrwam gazetą albo folią, aż do wzejścia nasion. Gdy się pokazuje serducho roślinki przepikowuję do doniczek.
Na zdjęciu siewka heliotropu z 26 lutego w ubiegłym roku
U Ciebie posadzony przy białych różach będzie ładnie wyglądał.
Oj, widzę że znowu się postarzałeś o 100 stron . Może to i za wcześnie, ale już teraz gratuluję. Później mogę ciebie nie odnaleźć w gęstwinie ogrodowych ścieżek, nie mówiąc o czasie
Dodaję biały ogrodowy zakątek
A może troszkę inaczej niż koła .... żwirek z ławką w dwóch kolorach nie koniecznie aż tak kontrastowych. Mogą być dwa odcienie szarości .... ??? Jedna kula z cisa i dwie bukszpanowe różnej wielkości ...... ???
Miałam dziś wyjście z domu.Wróciłam dopiero co.Dzień był prawie wiosenny,mimo odrobiny śniegu z nocy....Ciekawe co przyniesie zapowiadany wiatr ze wschodu? Miłego wieczoru!ej ! Witajcie wieczorem.!