A to wiadomo kiedy i z jakiej okazji dostałam.

To nie koniec w sobotę był dzień szycia zobaczcie co udało mi się zrobić

W piątek siałam i sadziłam bulwy funki, floksów, ostróżki bo boję się że wyschną w tych woreczkach pomidorki koktajlowe posiałam ale mam radochę byle by tylko potem wszystko rosło

Odwiedziłam w Katowicach IKEA i dostałam 4 ostatnie kulki bukszpanu, ale dziewczyny mój zapobiegliwy mąż popytał i dowiedział się ze bukszpany mają być jeszcze w poniedziałek lub czwartek.

Cześć Justi

proszę

w skrzyneczkach będzie zielenina

A wczoraj wreszcie uruchomiłam mój garażowy kącik ogrodnika

Posiałam trochę kwiatków, obcięłam zimujące w piwnicy pelargonie bluszczolistne, a ta, która zimowała na jasnej i chłodnej klatce schodowej ma się całkiem dobrze, więc tylko ją nieco przycięłam (a gałązki spróbuję ukorzenić).
Przywieźliśmy też z zimowej kwatery oleandrowe drzewko - niestety pączki jakie wypuścił na jesień obeschły przez zimę, nie wiem więc czy zaszczyci nas kwitnieniem....ale i tak je uwielbiam
Wyciagnęłam też z piwnicy dwie ogrodowe hortensje - niech sobie juz powoli rosną przy oknie

Za radą babci podpędzę też nieco cebule mieczyków

A tak sobie zorganizowałam pracę - strasznie się cieszę z tego miejsca!



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Mam dwie krzewuszki. Po kwitnieniu w ubiegłym sezonie były cięte, ale to niewiele wniosło, dalej ich kształt nie jest dla mnie zadowalający. W sezonie wypuszczają długie szabliste przyrosty i wyglądają nieszczególnie. Czy da się te krzaki jakoś sensownie uformować?

Ależ u nas dziś pięknie!!
Od samego rana jesteśmy na ogrodzie - teraz przerwa na obiad i kawę i znowu lecimy
W tygodniu nie mamy za dużo czasu, żeby zająć się ogrodem bo praca, dom, dzieci i związane z tym obowiązki wypełniają nam większość dnia - ale weekendy jak tylko można spędzamy ogrodowo

Takie obrazki umilały nam dzisiejsze prace:



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us

Posadziłam bratki i brateczki i ukwieciłam nimi dom, czekam tylko aż się nieco rozrosną

Polatałam z sekatorem i przystrzygłam część ogrodu - niektóre mocno radykalnie - np tujowe kule przed domem - strasznie przez zimę zbrązowialy od środka, obtrzepałam je mocno i obcięłam - albo odbiją albo nie - ale jak mają straszyć to ja wolę, żeby wcale ich nie było

Zastanawiałam się nad floksami szydlastymi - straaasznie lubię te ich gęste poduchy, różnie przezimowały, poobcinałam te suche gałązki, ale mam dwa takie spore okazy, które na pierwszy rzut oka są przyszarzałe, ale po bliższym spojrzeniu widać, że z każdej - nawet tej suchej gałazki wybijają zielone - nie wiem jak z nimi postępować - na wszelki wypadek zafudnowałam im lekkie kosmetyczne strzyżenie

Pierwszy raz też obcięłam krótko moje powojniki. Zawsze czekałam do najwyższego miejsca z którego wybije zielone, ale tym razem postanowiłam obciąć je na krótko - nad pierwszą parą pąków - mam nadzieję, że dobrze zrobiłam

Tyle już roślinek wyściubia nosy z ziemi - to widok radujący serce - cały dzień chodzę z bananem na buzi

Podlałam przemarzniętym w zimie florowitem (więc pewnie mniejsze działanie) moje cebulowe - liczę na to, że odwdzięczą się pięknym kwitnieniem

Wczoraj trochę po ogrodzie pochodziłam, szacowałam straty, robiłam zdjęcia, zastanawiałam się co dalej...
Dużo pracy przede mną...Jak zresztą u każdego z Was. Jeszcze szaro...

Danusiu, dzięki za powyższe porady, ale tak naprawdę ten rysunek już nieaktualny. Magnolia mi tu bardzo dużo pozmieniała i powstał b. ładny pomysł na przestrzeń wokół domu. Teraz zastanawiam się nad różanką przy tarasie.
Tu przypomnę jej rysunki

agniecha973 napisał(a)

Podczas pracy w ogrodzie trochę sobie analizowałam dzisiejsze projektowanie i wymyśliłam co następuje (myślenie na świeżym powietrzu lepiej mi idzie)"

1. Kosodrzewiny (naliczyłam 10 szt.) spróbujemy dołożyć do nasadzeń przy garażu. Magnolia pisała, że te zwykłe wyłysieją jak będą przysłonięte, więc damy sobie spokój z nimi przy tarasie, a przy garażu się przyda coś zielonego zimą.
2. Przy tarasie mam przecież 2 rabaty - tą przy samym domu (nr 1) i drugą jako półkole naprzeciwko tarasu (nr 2).
Żeby nie walczyć z kolorem domu, rabatę nr 1 można urządzić z innym kolorem róż niż te co wybrałam i będzie można zaplanować ją bez komplikacji.
Rabata nr 2 może wtedy przyjąć moje wybrane róże w kolorze różowym, bo będzie w trawniku czyli na tle zielonego. W tą rabatę planujemy też moją magnolię gwieździstą (zastanawiam się czy nie dać jeszcze jednej) i trzeba uwzględnić to, że rosną tu 2 tuje już za duże do przesadzenia, więc trzeba będzie je jakoś objąć tą rabatą.
Zdj. niezbyt dobre, ale na dzisiejszy dzień takie musi zostać.

Traw po lewej bym nie dawała tak po prostu w trawniku, albo wykroić rabatkę i dodać im coś, albo trawy wkomponować w inne rabaty.

Po lewej stronie, co masz przy domu schody, można by było wyokrąglić te nawierzchnie kanciaste może leciutką, płytką rabatką?

Powolutku, pomalutku wiosna się zbliża

Kazimiera Woźniak na Facebooku


Z Ogrodowiska Panowie mili byście dzisiaj czas spędzili
na rozrywkach figlowaniu, ot po prostu radowaniu!
Niech piękne Panie Wam służą, w Dzień Mężczyzny przyjdą z różą
i do stolika podadzą whisky? Tak, buzi też radzą!

Nie wiem czy to brązowe to jest taras, bo jakoś doczytać się nie mogę....

Te czosnki mnie jakoś nurtują, że jednak tu nie. One mają bardzo nieładne liście przez jakiś czas mimo wszystko.... Jednak bardzo spodobała mi się ta rabata - choć widać te zasychające liście

Gardenarium napisał(a)

Świetną maskownicą liści czosnku są różne "trawiaste" rośliny typu Carex, Hakonechloa, czy Ophipogon

To było Twoją inspiracją?


I co do całości to chyba troszkę za mało przeznaczyłaś na część ozdobną - przesuń sad trochę dalej

monteverde napisał(a)

dobranoc Marzenko

To teraźniejsze???

Wydaje mi się, że więcej roślin stałych i wyższych się przyda - może zrób takich wysepek z iglakami kilka - luknij jak są posadzone u Kapiasów we wrzosowisku rośliny stałe

Ja też mam studnię, służy tylko do podlewania ogrodu z uwagi na wysoką zawartość żelaza. I jest to jedna z moich bolączek co zrobić, żeby wyglądała dobrze. Póki co została na szybko obmurowana kostką granitową, ale wygląda fatalnie. Do tego jest w trawniku... takie straszydełko . Myślę, żeby zrobić raczej jakąś prostą obudowę prostokątną, może też z granitu, ale ładnie wymurowanego. Myślę też o betonie lub po prostu schwanie jej zupełnie i zrobienie tylko pokrywy równej z poziomem trawnika. Spróbuję znaleźć zdjęcie, żeby Wam pokazać swoje brzydactwo . A jeśli macie jakieś własne studnie lub znalezione w sieci inspiracje to plisss pokażcie!

Znalazłam takie zdjęcie:


Paskunda prawda? Muszę w tym roku koniecznie coś z nią zrobić.

Wybraliśmy się dziś na Giełdę kwiatową w Tychach , ale kwiatów jeszcze mało, za to zalew strasznych dekoracji świątecznych. Trzeba mieć siły, żeby znaleźć coś ładnego.
Podziwiam Danusię, że zawsze kupuje piękne rzeczy

Nasze co nieco .

I od razu pytanie:


Chcę w tych paskach posadzić wyższe rośliny, bo tak jakoś "płasko" jest - czy w tym węższym mogę posadzić np. thuje danica (pasek ma jakieś 40cm szerokości i tyle głębokości) a w tym szerszym - same wysokie trawy i żwir?

justi napisał(a)

Sebek, Iwonka te tulipki i narcyzy przez zimę były w doniczkach w domu w chłodnym pomieszczeniu, już je wystawiłam na zewnątrz.

No i sekret rozwiązany