Jeszcze wczoraj zapachniało wiosną, a dzisiaj znów zima na całego:
Rano śniegu sporo nasypało, ale żywopłociki z bukszpanu jeszcze były widoczne:
ale jak wróciłam z pracy, to z trudem znalazłam ścieżkę i schody do domu. Rabata bukszpanowo- różana przed domem zatopiona była w śniegu:
Tak bardzo liczyłam na ciepłe dni, że zamówiłam u Danusi wspaniałe, profesjonalne narzędzie - nóż do kantów trawnika na rabatach i podcinania darni. Nie spodziewałam się takiego powrotu zimy.
Nóż jest wspaniały - zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia - dziękuję, Danusiu
Haniu i ja spieszę z gratulacjami gdy napatrzymy się na piękne kwiaty i kompozycje, z przyjemnością relaksujemy się czytając Twoje piękne strofy opisujące życie na Ogrodowisku i oby jak najdłużej
Dzisiaj w śnieżycy szłam sobie przez wieś na własnych nogach i takie oto cudo dźwigałam. Nie pytajcie mnie na co i do czego, bo sama nie wiem. Może na oliwę?