Dobrze, że obyło się bez strat. Też pamiętam te Twoje podtopienia...niestety z przyrodą nie wygramy, choć może i dobrze że chociaż na to człowiek nie ma wpływu...
Pewnie wszystko pięknie bujnej po takiej dawce deszczu? A my wczoraj wspominaliśmy Bukowe Berdo rok temu w 36 st. w tym roku może będzie nam dane zobaczyć jesienne kolory w Biesach
Odżył Wygląda o niebo lepiej, ale jeszcze nie doskonale, gdyż nie daję mu nawozu ino humusem czasem podlewam. Koniczyna mi się panoszy...
I klon mi usycha... Same nieszczęścia
tak różanka jest na skarpie ale tez na wielkiej rabacie z delikatnym spadkiem taka 6,5x7,5
oczywiście juz sobie wkręciłam te kwadraty i główkuję jak to zrobić, codziennie siedzę na tarasie i lampię na nią i dumam...
skończyliśmy dzisiaj grubsza robote na różance, jutr posprzatam i moze wkońcu pokażę ją w całości