No niesty nasze prawo daje szerokie pole do popisu urzednikom. Kasiu nie wiem co Ci napisać. Wiesz teraz wszyscy chcą na łonie natury...
A tak na marginesie jeżeli pisze o 10m to tak trochę jakbyś byłą stroną. Ja juz dawno nie miałam doczynienia z polską inwestycją, ale wydaje mi się ze ktoś coś gdzieś przeninaczył. Jakby sąsiad budował stadniną na swój własny użytek to ile by planował koni? Maksymalnie 5-10. To co piszesz to wydaje mi się że jest potężna inwestycja z cała infrastrukturą. Jeżeli graniczysz miedzą to jesteś stroną postępowania. Może zróbcie z sąsiadami protest. Zawsze warto spróbować - niż później żyć że się nic nie zrobiło. Posprawdzajcie minimalne odległości od kurników, chleów itp. wszelkie zapisy w miejscowych planach.