O nie mogę, muszę te wpisy pokazać całej mojej rodzinie!!!! Oni się ucieszą! Bo my jesteśmy "praca zbiorowa pod redakcją ....." .

A teraz pytanie, co to jest: będę siała tutaj trawę i szkoda mi tego "zielska". Każdy mówi, że świetne ...... a ja się uśmiecham. Bo co mam powiedzieć?

To nie jest oset, tylko zioło, ostropest plamisty się nazywa, leczy się nim wątróbkę i z niego właśnie, a właściwie z jego owoców, robi się silimarol, popularny lek.
Możesz go więc przenieść do ziołowego ogródka

Pokażę trochę zimy w górach. Ostatnio trochę jeździmy na nartach. Śniegu tyle, że się wierzyć nie chce.

Najpierw widoczek ogólny.



A tak wyglądają przysypane domki.



Wejście do domu.

dzisiaj w ogrodzie

]

i ZACZAROWAŁAŚ czrodziejko !
u nas pięknie świeci, choć mróz....

Aniu,piękne sasanki,u mnie tylko tradycyjny kolor, z siewu nic nie wyszło,a kupiona czerwona sadzonka w ogrodniczym gdzies przepadła w ziemi.

Aniu, przychodzę z rewizytką, oglądam i co czytam? Że jesteś babcią i to jeszcze taką obstawioną z czterech stron. Nie widać tego na avatarku, Spojrzałam i pomyślałam, że to jakaś fajna młoda para stoi za storczykiem. W takim razie cieszę się, że nie jestem tutaj w gronie samych młodziaszków, bo też mam dwie wnuczki i z przyjemnością obchodzę Święto Babci.
Będę cię w takim razie odwiedzać i czerpać rozmaite pomysły do swojego ogrodu