Ogrodnik mimo woli
23:53, 23 sty 2012
Opisałam się i zjadło..... Projekt pergoli jest pana który mi ją robił. Ogólnie ładna, ale nie jestem przekonana czy pasuje do całości. Na szczęście jak widać milin nie obija się i przybiera na masie... Pergola zasłoni mi kiedy wgląd do łazienki, która może kiedyś powstanie... I tak sobie leżąc w wannie będę podziwiać widoki.....dzieci nie zgorszę, a starszych nie wystraszę 
I jest to jedna z nielicznych roślin których nie przesadziłam..
Dla tych co nie mają, a chcieliby mieć milin... kwitnie dopiero po 3 latach..., ładnie kwitnie, chociaż przemarzają gałazki, ale i tak się je ścina wiosną...i całe szczęscie, bo w takim tempie zarosły by do tej pory płot sąsiada oddalony o 40 metrów. Najgorsza wada, to że strasznie śmieci na trawniku... Dla estetów nie polecam.
I jest to jedna z nielicznych roślin których nie przesadziłam..
Dla tych co nie mają, a chcieliby mieć milin... kwitnie dopiero po 3 latach..., ładnie kwitnie, chociaż przemarzają gałazki, ale i tak się je ścina wiosną...i całe szczęscie, bo w takim tempie zarosły by do tej pory płot sąsiada oddalony o 40 metrów. Najgorsza wada, to że strasznie śmieci na trawniku... Dla estetów nie polecam.
