U innych mi się takie chodniczki podobały i dlatego u siebie taki zroblismy, choć trochę z eMem musiałam negocjować jego trasę, bo on inaczej to sobie obmyslił niż ja chciałam. We
No trochę chłodniej się zrobilo i już chorobska atakują.
Miejmy nadzieję, że w niedzielę pogoda będzie fajna, zamówilam sobie miskanty i jezowki, więcej nic nie kupuje, a na spotkanie już się cieszę, szykuje się dużo większa ekipa niż w zeszłym roku
Już grasują, bo za płotem mam nieuzytek, na drugą stronę działki mam ustawiony odstraszacz dźwiękowy i tam jest w miarę ok, jest plan dokupić drugi, ale nie wiem czy to wystarczy.
Ja się o tulipany boje z powodu nornic, w ubiegłym roku wszystko sadziłam bezpośrednio do gruntu, ale to były rabaty ograniczone kostka brukowa, tam gryzonie nie przechodzą, teraz mam zapasy na osadzenie rabat po obwodzie działki, ale tam mogą one zostać wyzarte.
Śliczna, z dużym prawdopodobieństwem to FA. Mi też te jeżówki z czarnymi łodygami się podobają i rzeczywiście w szkolkach zwracają na siebie uwagę, w taki sposób kupiłam Blackberry Truffle
To zwykle krawężniki, chodnik prowadzi od tylnich drzwi garażu do domku narzędziowego i jeszcze będzie powtórzony w jednym miejscu ale to juz przyszłym roku.