No trochę chłodniej się zrobilo i już chorobska atakują.
Miejmy nadzieję, że w niedzielę pogoda będzie fajna, zamówilam sobie miskanty i jezowki, więcej nic nie kupuje, a na spotkanie już się cieszę, szykuje się dużo większa ekipa niż w zeszłym roku
U innych mi się takie chodniczki podobały i dlatego u siebie taki zroblismy, choć trochę z eMem musiałam negocjować jego trasę, bo on inaczej to sobie obmyslił niż ja chciałam. We