Sebek Bavaria jest piękna ale kapryśna....bo to jednak ogrodówka
a ta jest jeszcze bardziej od innych.
Ja mam hortensje ogrodowe w donicach i zimuje je na leżąco zadołowane w ziemi, zobaczysz jak to robię w tym roku.Jest większe prawdopodobieństwo że zakwitną.

Danusiu-czas....raczej jego brak.
Szykuje mi się jeszcze jedna praca w ogrodzie z porządkami przed zimą i koniec.
Czyli sam etat zostaje
Doniczka jako głównie ozdoba...taka durnostojka
ale sł€żyć też ma jako domek dla owadów...na razie widziałem tam tylko skorki
Ale za to wczoraj machnąłem takie coś...Twoje kolory Danusiu
ale miałem akurat białe hortensje pod ręką i białe chryzantemy.
Bluszcz z cmentarza....a to żółte coś z torów kolejowyw

Pamiętacie jajo wiosenne?
To teraz jesienne

Zobacz jakie dorodne są

Danusiu Twój kolejny post, to czytanie w moich myślach, ale i ja dodam coś od siebie na jałowce Skyrocket.
Zakupiłam 7 jałowców, co prawda nie Skyrocket, ale Blue arrow, bardzo podobną odmianę, mniej podatną na choroby, ale jednak także. Kupiłam je dla ich błękitnostalowego koloru, który mi pasował do skarpy w stylu śródziemnomorskim, miał udawać cyprysy. Wiem Danusiu, że jego kolor nazywasz "sinym", ale to już kwestia gustu. Wiedziałam, że łysieje od dołu, ale pomyślałam podsadzę perowskią, budleją, lawendą, będzie ok. Wiedziałam także, że jest podatny na choroby, wyczytałam, że najpopularniejsza to licinek jałowcowiaczek, sprawca ich nieciekawego wyglądu. To motyl, którego larwy drążą tunele w jałowcu, jak schnie, ułamać gałązkę, jak są puste tunele - licinek jałowcowiaczek. Jeden pan udzielający się na innym forum, właściciel kilkudziesięcioletniego ogrodu z iglaków, kolekcjoner i znawca napisał, że w razie objawów licinka oprysk preparatami systemicznymi 3 razy - koniec maja, koniec czerwca i połowa sierpnia : Marshalem. Diazinon 250 EC, Basudin 25 EC... Bi 58 EC Nowy. Inne preparaty za słabe. Pomyślałam ok, będę pryskać. W tym roku uznałam, że objawy są przystąpiłam do oprysku, zakupiłam Bi 58 EC Nowy. I zdębiałam. Okres karencji dla pszczół 30 dni, a w pobliżu jałowców uwielbiane przez pszczoły lawendy, budleje, perowskie. No poczułam się jak pszczołobójca... Zakładałam worki foliowe w czasie oprysków na kwiaty. Nie sadźmy roślin wymagajacych takich oprysków !!


U mnie młode, pryskane, więc ładne, ale to nie roślina na moje nerwy

Bea napisał(a)

I jeszcze jeden "gagatek"

Czy da się z nim coś zrobić?

Jasne, że da Bonsai

Dopiero co takiego jednego gagatka ostrzygłam

BRAWO i moc gratulacji.

hanka_andrus napisał(a)

Dzięki, Kasiu, za piękny jesienny spacer!Mało ludzi,wspaniale się wędrowało!Co to za czerwono przebarwiona roślina między kulami bukszpanowymi?Sprawdziłaś?

Haneczko, obadałam rabatę z bliska włażąc nawet na trawnik ) niestety nie była opisana w zasadzie tam są dwa rodzaje roślin, tej jaśniejszej, rozkrzewionej właśnie nie ustaliłam ,
natomiast ta mocniej czerwona/purpurowa to roślina jednoroczna, której nazwy wprawdzie też nie znam, ale sama kupiłam coś podobnego na targu, można ją spotkać na wielu miejskich rabatach


Moim skromnym zdaniem ta roślina powinna być w przypadku tej rabaty albo sadzonka bardzo gęsto albo w ogóle, bo z bliska wyglądało to łyso (może właśnie dlatego nie wolno deptać trawników )

Wierzba Iwa

przed



i po oberwaniu liści.



Wierzba Hakuro - przez cały sezon wyglądała kiepsko. W tej chwili trochę lepiej.



I jeszcze jeden "gagatek"

Czy da się z nim coś zrobić?
Czy przeznaczyć do "ogrodu zewnętrznego"?

Surfinie


Nad wyglądem tego skalniaka pomyślę zimą - bo coś mi w nim nie gra


Dojrzewają nasiona kanny


Zdjęcie robocze

Sąsiadka i towarzyszka kobei - werbena patagońska chyba się u na dobre mnie zadomowiła

Rabatka z różyczkami...

Królowa mojego ogródka...kobea

jotka napisał(a)

to jaśminowiec

Jolu to nie jaśminowiec a Solanum jasminoides czli pasianka jaśminowa Wyraźnie widać że kwiat pochodzi z rodziny pisankowate, jak Hania słusznie zauważyła.

Zobaczcie pod tym linkiem

Dzisiaj od rana jak w większości miejscach ścieliła się mgła, słoneczko wyszło około południa kilka fotek ogrodu przed pojawieniem się słoneczka
Przed domem...

Witam na forum po przerwie!
Widzę, że u wszystkich trwają intensywne prace jesienne, którym sprzyja świetna pogoda jak na październik.

Ja również zabrałam się do realizacji projektu i tu napotkałam na "schody". Po pierwsze przeforsowanie pomysłu zmian u męża, który jest w 95% wykonawcą , po drugie znalezienie odpowiednich roślinek, po trzecie znalezienie czasu na wykonanie.

Poniżej fotka z pierwszego etapu nasadzeń i wysadzeń niektórych roślin.



Zmieniła się koncepcja obwódki z trawnika tzn. rezygnacja
Z tyłu na próbę1 sztuka cisa na żywopłocik.
Muszę na nowo wyrysować całą rabatę.

Mam jeszcze pytania:
Ile żurawek potrzebuje na placyk 210x120 przed obwódką z bukszpanu? Jaki gatunek najlepiej wybrać?
Czy teraz przycinać bukszpany?

Pozdrawiam// TUMARKER

asica99 napisał(a)

I ja doczekałam się hortensji Limelight. Kupiłam egzemplarz pełen pąków. Może jeszcze zdążę oczy nacieszyć tego roku. Bo choć na dworze gorąc zapowiadają, że jesień zbliża się nieuchronnie.



W ogrodzie dzięki ogrodowisku wciąż zachodzą zmiany. Po pierwsze polubiłam bukszpany. Po drugie zdecydowanie inaczej dobieram rośliny. Najpierw obmyślam co nowego chcę w ogrodzie zrobić a dopiero potem idę na zakupy. Nie kupuję już pięknie kwitnącego kwiatka, z którym nie wiem później co zrobić. Rośliny sadzę plamami, a nie po jednym egzemplarzu jak kiedyś.Nie ukrywam, nie jestem fachowcem. Sporo po prostu "zżynam" , choć często muszę główkować, bo zaopatrzenie sklepów pozostawia wiele do życzenia. Dużo przez ten rok się nauczyłam ...

I widać pozytywne efekty twoich przemyśleń i działań pięknie

To wielka i piękna trawa ozdobna. Kwitnie we wrześniu - październiku i chociaż niektóre źródła podają, że zimuje, byłabym jednak w tym względzie ostrożna. Na pewno komuś przezimowała, zwłaszcza pod solidnym okryciem, jednak którejś zimy przemarznie. Nie łudźmy się, bo przez wiele lat nie da się jej uprawiać z powodzeniem.

Ciekawa jestem Waszych doświadczeń w zimowaniu tej pięknej rośliny.

Wymagania: gleba żyzna i przepuszczalna, miejsce słoneczne.

Zdjęcia z ogrodu pokazowego u Szmitów.

Ten bukszpan ma z 15 lat. Był zaniedbany, nieprzycinany. W tym roku obcięłam go przy samej ziemi.

I ja doczekałam się hortensji Limelight. Kupiłam egzemplarz pełen pąków. Może jeszcze zdążę oczy nacieszyć tego roku. Bo choć na dworze gorąc zapowiadają, że jesień zbliża się nieuchronnie.



W ogrodzie dzięki ogrodowisku wciąż zachodzą zmiany. Po pierwsze polubiłam bukszpany. Po drugie zdecydowanie inaczej dobieram rośliny. Najpierw obmyślam co nowego chcę w ogrodzie zrobić a dopiero potem idę na zakupy. Nie kupuję już pięknie kwitnącego kwiatka, z którym nie wiem później co zrobić. Rośliny sadzę plamami, a nie po jednym egzemplarzu jak kiedyś.Nie ukrywam, nie jestem fachowcem. Sporo po prostu "zżynam" , choć często muszę główkować, bo zaopatrzenie sklepów pozostawia wiele do życzenia. Dużo przez ten rok się nauczyłam ...

Bez wątpienia największa kępa tej werbeny w Polsce. Miałam okazję ją zobaczyć tydzień temu.

Tak na wszelki wypadek wklejam zdjęcia. Już odkopałem. Poczekamy zobaczymy. Może jeszcze jakieś uwagi przyjdą Wam do głowy.
Przy okazji pytanie laika - jekie to drzewa - znaczy te z moich zdjęć. Rozumiem uśmiechy, ale ja wiem bardzo ogólnie o wolałbym w szczególe.