pewnie to ma sens, ja nie mam firanek to byłby problem. Wyobrażacie sobie jak idę do sklepu z firankami i kupuje firankę pod kamyki w ogrodzie... hahaah już widzę to spojrzenie
no to mog ę Ci powiedziec że ona fajna jak ją zrobiłam i nic nie zmieniałam, ale jak tylko trzeba coś zrobić, przekopać to TRAGEDIA, szczerze zachęcam do agro pod kamyki ze względu na łatwość obsługi
w kamykach nie mam żadnych cebulowych, miałam na zawijasowej krokusy i jak ją przerabiałam i musiałam wybierać małe kamyczki z ziemi to szlak mnie trafiał....
wszędzie poza kamykami nie mam agro, a gdybym miała i miałabym wycinać to by wyglądało gorzej niż ser z dziurami
ach Ewcia widziała ogród rok temu i stwierdziła, ze krzaczory porosły i wszystko piękne
Pergola jest w dalszym ciągu sote... czyli nic się nie zmieniła od maja. Niestety mój majster nieczasowy... Jeśli coś drgnie na pewno pokaże. Mamy położony poliwęglan na dachu ale chodzi nam po głowie zielony dach więc być może będzie przeróbka.
Przedpłocie jutro postaram się cyknąć
No popatrz! Ale wiesz, ja tam z pod-brukselskiej mieściny jestem Myślę że gość na pewno zwrócił dużą uwagę na ogród, bo piękny jest!
a jak tam pergola się miewa? Bo na zdjęciach tak nie do końca w pełnej krasie pokazywana...
No i jak tam przedpłocie się prezentuje? wszystko rośnie?
no to starocie oglądasz
tulipanów nie wykopuje..., pod kamieniami mam agrowłukninę, na jednej rabacie nie miałam i jak przyszło mi coś zmieniać to klęłam sama na siebie pod korą agro nie mam
moja róża której pień pekł wzdłuż i którą zasmarowałam i związałam, ma się dobrze, więc liczę że i katalpa będzie miała się dobrze
ile ja ubrań na drzewach porwałam ku rozpaczy mojej mamy...