AngelikaX napisał(a)

Witam Cię ciepło zgapiaj ile chcesz

ja to już za bardzo nie mam miejsca

kolejne fotki z wczorajszego dnia

rozplenicowa łączka i to wszystko z jednej sadzonki

U mnie dziś rano pochmurno, za to teraz ślicznie świeci słoneczko



kilka fotek z wczorajszej, cieplutkiej iście wiosennej niedzieli aż się wierzyć nie chce, że to końcówka października


wiśniowo-lawendowa rabata

Witam Cię ciepło zgapiaj ile chcesz

Pięknie prawdziwa złota jesień w ogrodzie także
U nas też wczoraj bardzo ciepło i słonecznie, poproszę taka jesień do grudnia potem niech popruszy na świeta

Ale pociesza mnie myśl, że na wszystko nie wlazło... JESZCZE! dwa tygodnie wykopywałam rh i nic nie znalazłam

No kurczaki, jak już się człowiek trochę ogarnie z jednym czyt. pędraki to drugie się przypałęta...

Zrobię dziś wieczorną wycieczkę

edit

Dziewczyny, chyba jednak to były opuchlaki myślałam że to robale - nic takiego nie zauważylam, były tylko takie kuleczki żółte, ale myślałam że to nawóz. Wygooglowałam i jednak to nie nawóz i co teraz pryskać czymś? Jeśli tak to kiedy? Przestawią się na inne roślinyna tej rabacie? żurawki wiem już że im smakują, a turzyce, rozchodniki, świerki, miskanty?

BasiaLT napisał(a)

Masz przepiękny ogród, nie do uwierzenia że ma tylko tyle lat bo jest naprawę śliczny. Zaznaczam do obserwowanych i jeśli pozwolisz to kilka rzeczy sobie "zgapię" do przyszłych rabat
A tak w ogóle to gdzie kupowałaś tego fajnego żurawia?

Witaj Basiu, dziękuję wiesz na co dzień tak nie zauważam, dopiero jak wracam do fot z przed tych dwóch lat to normalnie jakby na drożdżach wszystko rosło. Choćby wrzosy takie tyciusieńkie posadzone a teraz spore okazy

Zurawia kupiłam w markecie budowlanym, Obi lub Praktiker - raczej obstawiam ten pierwszy



PS. Oczywiście zgapiaj, będzie mi bardzo miło, że też Ci się spodobało i to na tyle że powtarzasz u siebie Pozdrawiam

Tess napisał(a)

Korzenie zeżarły pewnie opuchlaki. Sprawdzałaś, czy ich nie masz?
Ale citronelki chyba i tak by tu nie dały rady - za dużo słońca.

W kwietniu kolor - to chyba cebulowych trzeba napakować.

Citronelki wiem dość ciężkie w uprawiei nawet na froncie gdzie część wchodnia też troszkę zmarniały, jakby przypalone tylko tu korzenie całe

Dzięki Aśka piękne są fakt, nie lubię ich po burzach, mimo podpór leżą mieszkam pod Lesznem

Kurczę co do opuchlaków to nic nie widziałam. Ale ogólnie przy zerwaniu starego trawnika oczom naszym ukazały się ogromne wydrążone w korzeniach tunele pędraków. Wszystko wyzbieraliśmy co wylazło, dwa razy zlaliśmy chemią, powtarzamy zapobiegawczo przed majem. Zimą raczej powinny być głęboko wiec nie wiem czy to może pędraki?

AngelikaX napisał(a)

tą rabatę planuję na wiosnę nieco zmienić - po pierwszej zimie wypadły wszystkie żurawki Citronele (lewa strona za klonem) coś im zjadło korzenie, padła też część tych zielono-brązowych. Ogólnie na wiosnę nic się tu nie dzieje. Chciałabym dodać coś kwitnącego tak aby w kwietniu kiedy już sezon rusza cieszyła oczy zwłaszcza, że jest blisko tarasu.

Korzenie zeżarły pewnie opuchlaki. Sprawdzałaś, czy ich nie masz?
Ale citronelki chyba i tak by tu nie dały rady - za dużo słońca.

W kwietniu kolor - to chyba cebulowych trzeba napakować.

Jedno z moich ulubionych kadrów ogrodowych

Witaj Agnieszko

może tak nie do końca bez projektu. Ogród posiadał "jako taki" zarys projektu. Kiedy z mężem podjeliśmy decyzje o owej rewolucji ogrodowej, stwierdziliśmy, że fizycznie nie jesteśmy w stanie ogarnąć tematu - mąż całe dnie w pracy, ja mama wówczas pierwszoklasisty i pół rocznej córki ( zresztą kończyłam synowi nowy naprawdę spory pokój - sama robiłam wszystko od A do Z łącznie z malowaniem ścian, skręcaniem mebli po tworzenie tapicerowanej ściany). Także pomoc firmy ogrodniczej była ale chyba bardziej w samych nasadzeniach niż w projekcie. Cały teren przygotowaliśmy sami, zerwaliśmy trawnik 500m2 było mega ciężko, ściółkowanie rabat korą i żwirkiem też. Wszystkie obrzeża trawnika, rabat wytyczałam z bratem, on zresztą te obrzeża wykonywał. Natomiast co do wizji ogrodu to wiedziałam, że chce mieć gaik brzozowy, Ogrodnik zaproponował drugi. Podzielił trawnik na dwie części, zajął się doborem odpowiednej trawy - z niej jestem bardzo zadowolona. Ściągnął wszystkie rośliny, które chciałam w wielkości takiej jakiej chciałam. I to jest na 5. Reszta to głównie moje wytyczne tu ma być placyk tu wiśnie, lawenda, świerki itd. Część rabat, którą sam zaproponował zmieniłam np. w lawendowej rabacie wysadziłam konwalnik (znalazł miejsce pod cisowymi kulami przy tarasie) były kwadratowe nasadzenia pod wiśniami, ale już po pierwszym sezonie lawenda "wchodziła" na nie, zresztą połowa lawendy też wyleciała była za gęsto posadzona co 10cm małe sadzonki. Całą rabatę różanecznikową ok 12szt wyrzuciłam ( południowa część) oczywiście liście po pierwszym sezonie były przypalone, przy sadzeniu byłam na nie. Trochę się ścieraliśmy sam zresztą uznał, że jestem wymagającą klientką. Ale wychodziłam z założenia, że to mój ogród i mnie się ma podobać, ja będę codziennie go oglądać i nie chciałam patrzeć na rośliny, które mi się nie podobają lub uważam że nie pasują do mojego ogrodu

tą rabatę planuję na wiosnę nieco zmienić - po pierwszej zimie wypadły wszystkie żurawki Citronele (lewa strona za klonem) coś im zjadło korzenie, padła też część tych zielono-brązowych. Ogólnie na wiosnę nic się tu nie dzieje. Chciałabym dodać coś kwitnącego tak aby w kwietniu kiedy już sezon rusza cieszyła oczy zwłaszcza, że jest blisko tarasu.

Założenie: ma być bardzo elegancko - kwiaty w kolorach bieli, różu i fioletu po czerń (tej kolorystyki staram się trzymać w kwestii kwiatowej w całym ogrodzie )

Mam nadzieję, że pomożecie

Przy tarasie




dodatkowy placyk przy tarasie wiosną miejsce stolika z krzesłami, w sezonie letnim stoi tu basen.





za rabatą ze świerkami jest drugi wjazd - z tyłu działki

Dzięki dziewczyny oczywiście zapraszam - zaglądajcie

Trawnik jest meeeeeega mięciutki, dywanowy dosłownie jak shaggy. Zawsze mi się taki marzył

Tarasu ciąg dalszy...






widok na kolejną rabatę z tarasu, z tyłu zadaszona piaskownica dla dzieci



zejście z tarasu

Justyno masz rację cisowe mniej problemowe
A czosnki sadzilam wcześniej od frontu przy żurawiu i dla mnie super efekt był wiosną
Na cebulowe bardzo zachorowałam w związku z czym w lawendowej rabacie mam ponad 200sztuk i kolejny rok poszły w ruch też... tulipanowe, dosadziłam w jednym gaiku brzozowym przy stipach różową odmianę Ballade, na próbę zobaczymy co wyjdzie

zapraszam na więcej

Taras