właśnie miałam pisać, że miłe popołudnie miałyście, bo widać na zdjęciach, że humorki dopisują
A ja już czekam na jutrzejsze przedpołudnie, żal tylko, że bez kierowcy będę
Za to mam zadanie: zrobić 3 zdjęcia samego Fidka

Pięć paczuszek dla Ciebie mam

trawnik sobie Reniu dopieściłaś do perfekcji!

Juz jutro ale sie wybawisz super.

Tak Edytko zaczynała sezon odwiedzin w moim ogrodzie , ma wiec szczególne w nim miejsce hihihi bez kierowniczki księżniczki bedzie to wielka strata towarzyska )))

ja też mam imprezkę zaplanowaną, na szczęście z niedzieli przeniesiona na sobotę, a koleżanka co ją planuje jak usłyszała mój entuzjazm z powodu zmiany terminu, to też stwierdziła, że może by się na takie Święto Traw wybrali

Renia, a to kiedy jest ten dobry moment na podział, myślałam, że już?

Renia, a to kiedy jest ten dobry moment na podział, myślałam, że już?

Możliwe, że to właśnie ta odmiana, one dosyć wczesne są, ja je mam od jesieni 2014, na razie sobie radzą.
Ponoć najlepsze są odmiany pączkowe, bardzo długo ładnie wyglądają.

do gruntu
W sumie to mnie czeka jeszcze przesadzanie gladiatorów ... ale za radą Toszki poczekam aż się dobrze podzielą i nabiorą masy

nie moge za dużo planować bo nie wiem czy tata nie urządzi swoich urodzin...bo ma 24..

szkoda że Łodzi nie ma, jak zwykle..

ja co prawda nikogo w domu nie informowałam ale mam cicha nadzieję że bez "ogonka" uda mi się przybyc

wątek jest, ja też jeszcze tam wpisu nie zostawiłam, ale mam nadzieję, że wyjazd dojdzie do skutku.

A propos imprez to może kogoś ze Śląska zainteresują takie atrakcje dla dzieciaków w ten weekend, w innych miastach Polski dalsze terminy.

http://www.kinder.pl/pl/krainakinderniespodzianki?utm_source=Google%20&utm_medium=search&utm_term=CPC&utm_content=Google_geotargeted_search_CPC_eventy2016&utm_campaign=38325&gclid=CJbTu4rT_84CFU4o0wodGdkEOg

wstpenie zapisana żeby i nie było

to tak jak ja.a właściwie mj M tym razem wysłany
Fajnie że się spotkamy bo Warszawy wam zazdroscilam

nie ma watku wojsawicowego to nie pisałam i pewności jeszcze nie mam

Zazdroszczę wypadu do Wojsławic ode mnie to jakieś około 500 km nawet mieliśmy jechać z narzeczonym do Wrocławia i do Wojsławic ale plany się zmieniły.....