nie powiem Ci jakie odmiany bo kupował M w szkółce bez nazw a na wygląd liści jedna podejrzewam że zwykła, druga ma postrzępione liście a trzecia żółte, w jakich odległościach... w takim trójkącie maks 2 metry od siebie.
Tę rabatę pokazywałam już milion razy dużo tam roślin..są tam 4 odmiany host, rozplenice japońskie, miskanty variegatus, miskanty morning light, stipy, perovska, kosmosy, bergenie, hortensja pinki whinki, świerki nidiformis. Chyba wszystko wymieniłam
mam chyba z 6 krzaków pinki i jedne są niskie tak z metr może (przy placu zabaw) a te w brzozach tak mniej więcej od 120 do 140cm
Buksikowy murek niedawno strzyżony, pomijam że z braku czasu na raty przez trzy dni kawałek po kawałku
wiesz są różne teorie, nawet ktoś tu u mnie napisał że ma co 120cm bo ona się rozrasta bardzo... nie wiem, ja mam posadzone dość ścisło bo chciałam zwartą ścianę. Jeśli będziesz jednak chciała ściślej to nie wiem czy dosadzać bo wówczas Ci wyjdzie co 60cm, czy nie lepiej przesadzić. One dość dobrze znoszą przesadzanie.
specjalnie dla Ciebie zrobiłam zdjęcia georgi peach.
pod samą 'ścianą' z traw wygląda tak (wcześniej gdy trawy były małe miały mocno bordowy kolor)
ta zaś jest w pełnym słońcu
za bonsajem widać białą plamę z pinki whinki, bonzaj jest wyższy odemnie czyli ma gdzieś z 170, tam w brzozach mam kilka krzaków hortek i one są róznej wysokości, są też takie z 1,2
muszę jeszcze zrobić zbliżenie mojego lasu werbenowego... nie mialam czasu wykopać małych siewek i jest busz...
i w stronę której nie pokazywałam
pinki whinki za obwódką bukszpanową ciężko sfotografować... bo ona taka wciśnięta pomiędzy świerki i brzozy ale ładnie rozjaśnia kąt, jest dość wysoka w tej chwili ma ok 140-150cm, widzę, że delikatnie zaczyna łapać róż
u mnie nie padało od ponad tygodnia a do tego praży baaardzo.
Pinki mam pod brzozami i trudno je sfotografować dobrze, ale to duże krzaki, mam pare zdjęć to postaram się wkleić. Jak mnie licho nie weźmie przy wgrywaniu
w miejcu gdzie mają tłoznie i cieniście ( w tej chwili) czyli przy trawach niektóre liście mają podobne wybarwienie, ale tam zraszacze ich nie sięgają. Znacznie mniejsze liście ma smothie berry
No i ja mam georgia peach, do tej pory trzymam etykiety, kupiłam po obejrzeniu ich cudownego koloru u Ciebie ... I u mnie doopa Maja bordowe liście od spodu a na wierzchu jakieś takie wyblakło-rdzawe... I wieeeelkie te liście mają w tym roku.... Nie wiem czy nie jest to efekt pnadmiaru wody z powodu zraszaczy trawnika... Ale przeciez u Ciebie też zraszacze je opryskuja...daltego 36 raz dopytuję sie czy masz tę samą odmianę bo uwierzyć nie moge