Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:47, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
I takie tam zrobione przy okazji



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:41, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzenko a tutaj vanilki sadzone jesienią


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:40, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzenko dla Ciebie fotki
Pinki whinki


U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:37, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Sebek napisał(a)

Ana, u Ciebie wszystko dobrze rośnie
taaa
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 22:31, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Sebek napisał(a)


No przecież wyglądamy jak dwie krople florovitu!!! : nawet zmarszczki odwzorowalem
dwie krople florovitu buachahahahah dobre
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:31, 24 lip 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ana_art napisał(a)
osz Ty

runianka u mnie w pełnym słońcu daje radę bez problemu

Ana, u Ciebie wszystko dobrze rośnie
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 22:17, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
osz Ty

runianka u mnie w pełnym słońcu daje radę bez problemu
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 19:47, 24 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
ana_art napisał(a)
a masz je pierwszy rok? bo moje wpierwszym roku też leżały teraz są bardziej sztywne ale też się pochylają. Te które sadziłam jesienią też prawie leżą


Tak pierwszy rok... więc - od wiosny - nawożę, podlewam, mocno ciacham i stoją?? hihi
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 12:54, 24 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)

nie wiem czy to nie pinki whinki? jak wrócę do domu zrobię ci fotkę vanilek które sadziłam w tamtym roku jesienią i pinki whinki dla porównania.
A Limki pod thujami mam w identycznym stadium


Ja kupiwałam jako vanille.... Nie chcę pinky.....
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:24, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
popcarol napisał(a)
Ana, jakie Ty masz wypasione vanilki! Moje to też wypierdki mamuta, do tego wiotkie łodygi mają i kwiaty leżą na ziemi

pozdrawiam!!
a masz je pierwszy rok? bo moje wpierwszym roku też leżały teraz są bardziej sztywne ale też się pochylają. Te które sadziłam jesienią też prawie leżą
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 12:22, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Vanilki jakieś marne... czyżby podróbki?


Limelight od niedoboru wody ciągle nie moga się zdecydować na kwitnienie


A magical moonlight miały zwiędniete liście



I koniec zaczęło lac i fotek nie ma

nie wiem czy to nie pinki whinki? jak wrócę do domu zrobię ci fotkę vanilek które sadziłam w tamtym roku jesienią i pinki whinki dla porównania.
A Limki pod thujami mam w identycznym stadium
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:16, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
malkul napisał(a)
Fajnei wyglada teraz ten rozchodnik pod limkami
ile masz limek w tym szpalerze?

tam jest w sumie 6 szt ale 3 sztuki są "stare" te wysokie, a 3 szt (po prawej stronie)sadzone jesienią. Wcześniej była tam Kyushu, ale mi ona nie pasowała i wymieniłam jesienią na Vanilki.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:10, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
aga_szsz napisał(a)
Niesamowite te vanilki, u mnie na 7 zakupionych w tym roku limek, tylko jedna leniwie pokazuje pączki.

Ale wpadłam podpytać o altanę, a właściwie jej wymiary. Zastanawiam się czy szer. 3,5m, to nie za mało, żeby na plecy nie kapało Jakie mniej więcej wymiary ma Twoja?

szczerze, to ja tam siedziałam raz i to w słońcu
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:08, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Ana czy Twoje Vaniki się już wybarwiają? Moje całkiem białe.... I jakieś mikre... Limki są w tyle za Twoimi co najmniej tydzień....ale może dlatego , że ja linie kroplującą dopiero tydzień temu uruchomiłam? Idę oglądać dalej.


U mnie leje.... A ja w przerwie deszczu wczoraj róże rabatowe pocięłam i ogoliłam trzmieliny.... Chyba je grzyb zje...Gdy się tylko wypogodzi muszę pryskać na grzyba....

Vanilki zaczynają łapać kolor.
Limki te które są pod domem już są całkiem sporo rozwinięte, tym przy thujach jeszcze trochę brakuję. U mnie nawadnianie chodzi cały czas z ustawieniem na czujniku deszczu.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:02, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
agata19762 napisał(a)
Ana jestem tu codziennie...nałóg czy jak ???

pozdrowionka zostawiam



Agato jak zwał tak zwał, mimo wszystko mi miło
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:33, 24 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Ana, czy możesz zrobić zbliżenie na limki limelight, na ten zielonkawy kolor kwiatków? Kupiłam wiosną 2 NN, niby takie same. Jedna kwitnie jak hortensja kyushu, druga ma zielone kwiatki. To są młode krzaczki, ale zupełnie różne. Ta zielona jest śliczna, ale co to jest? I każda łodyga kończy się kwiatkiem.

Na tej rabacie mają najwięcej słońca i są bardziej rozwinięte niż te przy tarasie, zrobiłam fotkę dzisiaj rano były jeszcze odrobinę zacienione.





Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 10:44, 24 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)

ale wiesz że ja nic złego nie miałam na myśli????
byłam kłosownico zachwycona na początku jak ja pokazywałaś, ale teraz nieeee. nie wiem co mogłabym Ci doradzić... mam hakone i fakt nie przyrasta w takim szalonym tempie jak kłosownica ale nie jest z nią najgorzej. Nie wiem czy widziałaś rozplenicę tę najmniejszą (umknęłam mi nazwa) ona jest taka delikatna i niezbyt wysoka. U mnie zimuję i ładnie się rozrasta.
Zobacz wiele osob zachwycało się tą Twoją kłosówką może to tylko moje zdanie na jej temat... chociaż z drugiej strony wszyscy zachwycali się tojeścią ciemno purpurową , a Danusia ostatnio powiedziała że jej już nie zachwyca bo zbyt mało efektownie kwitnie... ile ludziów tyle opini...


Rozplenica lilltle buny i boy (chyba róznią się szerokością listków... Próbuję zidentyfikować, ktora jest która bo mam obie) jest piekna. Takie sterczące jeżyki. Ma jednak podstawową i zasadniczą wade.... Startuje najpózniej ze wszystkich traw... I wnerwia mnie to strasznie. Lubi też wymarznąć lub wygnić w śroku i bywa w kawalku łysa.....


Ja chyba najbardziej lubię carex frosted curls. Nie trzeba jej golić na łyso wiosną, wystraczy dobrze wyczesać i przystrzyc i jest piekna prez caly rok.
Hakone.... Hm testuję drugi rok i coś mnie nie lubi... A teaz jeszcze testuję dwie seslerie.

A u Ciebie Gosiu w miejscu klosownicy byłaby piekny carex morrowi, zimozielony przez cały rok - gdybyś sie zdecydowała wymienić....

I idę czyać dalej bo mi mignęly piekne mebelki.

Ps. Jak znajdziesz material na pergolę to daj cynk, podłączę sie do zamówienia !!!
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:12, 24 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
ana_art napisał(a)
nie przy Vanilkach jest tatarak, ale mam hakone od 3 sezonów, żadna nie przemarzła


A jak Twój tatarak wyglada? Mój strasznie brzydki się zrobił i myślę czy go nie wyrzucić? Jednak spełnia swą rolę zabiera nadmiar wody spływającej z tarasu na rabate.... Nądż mądry czlowieku...
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:28, 23 lip 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
malkul napisał(a)
Ana-
widzisz trochę tego nie lubię trochę na ogrodowisku, że wszyscy są tu mili i baaaaardzo rzadko zadają trudne , niezręczne pytanie lub - co rzadsze - mówią coś niepochlebnego. Każdy tu stara się być miły.
A ja lubię szczerość, więc absolutnie nie mam Ci nic za złe.
Wręcz przeciwnie.

Jak znajdę chwilę to wstawię takie ala porównanie czasów i wielkości kłosownicy.
Wtedy będzie widać co i jak .

Rozplenica tam nie pasuje bo ma wąziutkie liście a tam musi być „masywnie”.
O tojeści ciemno purpurowej czytałam sama nie mam więc nie wiem.


a co do mebli to tak sobie kminie, że cała konstrukcja dla Twojego M to bułka z masłem, a i poduchy pewnie dałoby załatwić
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:41, 23 lip 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 90
Do góry
ana_art napisał(a)





Piękne, nisamowite, brak słów...
Zauroczona Twoimi hortensjami (tymi z zeszłego roku ) kupiłam Vanilla Fraise w liczbie sztuk 6. Mam nadzieję, że te moje "wypierdki mamuta" choć w połowie będą takie jak Twoje.
Ziemie dobrą dostały, magiczną siłę piją, rozmawiam z nimi prawie co wieczór i czekam z niecierpliwością.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies