Gdyby tak te dęby, robiły by za lizaki. Pomiędzy okna może jeden wyżej szczepiony i po bokach troszkę niższe. Albo wszystkie jednakowe

Na jednak już zakończę sezon i przesadzanie traw zostawię na wiosnę.

Dziś jeszcze zadołowałam sadzonki (moje ukorzeniane własnoręcznie) cisy.
Kilka posadziłam we wrześniu a dla tych muszę znaleźć miejsce

Hortensje po letnich deszczach poległy, ale czego się nie robi żeby wyglądały dobrze . Nie ma ogrodów idealnych możemy tylko oszukiwać rzeczywistość, albo nie pokazywać wszystkiego .
Sekret moich hortensji, każdy kwiat podwiązany osobno, operacja pracochłonna ale efekt doskonały

Pewnie nie pamiętasz ale chyba ze 2 sezony do tyłu uskarżałam się że moje hipeastra nie kwitną. Poradziłaś mi żeby je trochę "podhodować" bez zasuszania liści. Tak też zrobiłam, cebule podrosły i teraz mam 3 pąki (cebulek różnej wielkości w dwóch doniczkach jest po kilka). Moja radość jest ogromna, chciałam tobie serdecznie podziękować za radę.

Grażynko, trochę zmian zaszło w moim ogrodzie. Najbardziej cieszą mnie pergole, które tworzą jednocześnie ogrodzenie, no i oczywiście teraz tunel
Będę teraz czekać na pokaz nowych róż i powojników, a także mam nadzieję na dłuższy u mnie sezon pomidorowy Zmiany i poszerzenia rabat też będą dla mnie nową radością
Teraz jeszcze cieszmy się jesienią, w miarę pogodną i ciepłą. W ogrodzie mimo, że sporo już powycinane, to na zdjęciach barwy się jeszcze nakładają i wydaje się być jeszcze nienudno

Tak, to prawda



Nic a nic nie widać

Basia ale zobacz, koniec lipca były takie

Bardzo ładne zdjecie podobają mi się te gałęzie bez liści na tle tego nieba



A tu podoba mi się pień tego drzewa, ma pełno tych sęków, chociaż nie wiem jak to nazwać, ale podoba mi się

No raczej. Nie mają wyjścia Ziemia jeszcze ciepła, przez dwa tygodnie nie zapowiadają mrozów. Te nasadzenia co mam przed domem robiłam pod koniec lutego , te przy tarasie też-mowa oczywiście o trawach i lawendzie