Jak od frontu to poszłabym w limki - pięknie wyglądają już jako młode egzemplarze, a anabelle jak maludy to średnio wyglądają i trzeba zaczekać aż zmężnieją
Pielić, grabić, kosić, sprzątać, ciachać trzeba nadal, ale zgadza się na odpoczynek więcej czasu się znajdzie Inaczej się podchodzi do prac, na spokojnie bez spiny... nie mam ciśnienia że coś muszę
ps. Poprzesadzać to i mnie się zdarza - na wiosnę sadziłam 70 ID w nowym miejscu a i czeka mnie posadzenie nowych 2 umbr, bo chorują - odwlekam to jak mogę... no i ostatnio wydumałam (za mało bólu krzyża chyba mam ), że jak już będę kupować te umbry to coś tam bym nabyła drogą kupna na front z drzew... przesunę 3 hortki na pniu do przodu, bo duszą się z grackami już i w ich miejsce coś bym wcisnęła Także jak widzisz za długo spokoju nie ma
Aniu nie jest to jakaś wymyślna rabata, robotę robi szałwia i tulipany doll's minuet, ale wiadomo tylko przez moment... poza tym stoi tam duży klon czerwony, 5 vanillek, szałwia w nogach z evergoldami, za nimi świerki i gracki. Na evergoldy mam nerwa, bo co roku się mega długo zbierają, zapada decyzja o eksmisji, to zaczynają wyglądać i taka ot zabawa w kotka i myszkę już 3 lata
ps. 2 lata temu na klonie od mrozu zrobiło się spore pęknięcie... plan był na postawienie w jego miejscu ścianki wodnej i mała reorganizacja rabaty, ale łądnie się rana zabliźniła więc pozostaje po staremu
Mirella o które hortki na pniu pytasz, bo ma w dwóch miejsach - pierwsze od frontu - ostatnie zdjęcia wrzucałam kilka stron wcześniej (930 pierwszy post).. Drugie to przy placyku basenowym, ale jak pisałam mam tam basen w sezonie Rosną tu vanilki na pniu, podsadzone szałwią i carexami Evergold, za nimi są świerki serbskie i niebieskie, między nimi gracillimusy - taka przysłona drugiego wjazdu z tyłu działki
U mnie w cienistym zakątku aczkolwiek na 3 h zagląda słońce , strona wschodnia.
Mam odmianę Strong , i jej pasuje to miejsce , ma kilkadziesiąt ogromnych kwiatostanów śnieżno białych .
Vanillia Fraise na południowej stronie trochę przysmaża je słońce ale to dlatego ze nie ma jeszcze niczego pod nóżkami
Hortki słońce kochaja, nie wiem jak bardzo cieniscie masz ale słoneczko im na pewno nie szkodzi... u mnie rosną od.poludnia A foty z reguły późnym popołudniem robię i stąd pewnie zmylka
Dziękuję właśnie obijam się na lezaczku i podziwiam i zielony i anabellki, pięknie seledynu nabrały, takie je najbardziej lubię polecam tylko gdzie Ty je wcisniesz
U nas tylko delikatnie popadalo ale lepsze to niż nic...
Rabaty z vanilkami na pniu latem nie pokazuje prawie wogole, bo obok jest placyk z basenem. Basen właściwie większość przesłania
Asiu po tylu latach focenia ciężko znaleźć nowe perspektywy, zwłaszcza jak ma się już swoje ulubione mam wrażenie że ogród sfotografowalam z każdej możliwej strony A tu proszę
Ale jaka to miła praca była! Już się zastanawiamy, kiedy znowu jechać
Na razie mamy jeszcze sporo pracy wewnątrz. Musimy powywozić różne niepotrzebne rzeczy, meble itp. Ale ogólnie już jesteśmy na prostej. W ten weekend wewnątrz też sporo sprzątnęłam.