Zgadza się, żywopłot się poszerzy choć będę próbował tak go ciąć żeby bardziej przyrastał za ogrodzeniem a mniej na rabatę. Niemniej, kilka roślin będę musiał od żywopłotu odsunąć albo całkiem przesadzić w inne miejsce.
Dzięki za rady z nawożeniem, polifoska już przyszła i podsypałem nią część roślin. Wiosną zapodam obornik granulowany, już raz go stosowałem pod trawy ozdobne i faktycznie pięknie rosną.
Tymczasem zaczyna się polska złota jesień, ale niestety nie u nas w ogrodzie. Wszystkie liściaste drzewka które teraz powinny się pięknie przebarwiać na złoto, mają jakies ciemne plamy na liściach i chyba kolorów nie zdążą złapać bo wcześniej opadną.
Mam tu na mysli:
-tulipanowiec - u sąsiada rośnie większy i zaczyna się przepięknie złocić, liście mojego są ciemnobrązowe z czarnymi plamamu i wiele już opadło. Plamy zaczęły pojawiać się w lecie, stosowałem zamiennie środki przeciwgrzybicze - topsin, discus, scorpion.
-buk tricolore - też ma ciemne plamki na liściach i zamiast żółknąć liście brązowieją
-azalie wielkokwiatowe - w zasadzie cały sezon chorują, podobnie było w zeszłym roku, środki przeciwgrzybiczne stosuję ale chorowanie nie ustępuje
-klon Crimson Sentry już wyciąłem - miał klasyczne objawy werticiliozy
Wieczorem wrzucę zdjęcia chorujących roślin, jest tego też więcej, np hortensja bukietowa która pięknie rosła całe lato teraz też ma poskręcane i przebarwione liście.
Poniżej klon z werticiliozą