Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:23, 27 paź 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Nie wierze w to co mówie, ale uwielbiam czytać te dyskusje na temat róż iczuje się już bardzo wyedukowany w mojej ulubionej kolorystyce i sposobie sadzeniu pozostało doszkolić się z ochrony przed chorobami bo na moich piaskach może być z tym kiepsko... gline pod róże mus załatwić... no i róże będę miał na nowej bylinówce, to już postanowione

Na inspiracji ze zdjęcia wiechy są kwiatostanami żurawek. Można szukać odmian Hercules, Paris, Peppermint Spice i nowośc, która w przyszłym roku powinna być już szerzej dostępna ze względo na swoje piękno, ma zielono srebrzyste liście no i kwitnie(wysokie kwiatostany) na ni to czerwień ni to purpura, ale przy różowych kwiatach żurawek wyglądało to zjawiskowo... nie mam zdjęcia tego połączenia niestety ale żurawka oczywiście obfocona gdyby co

Bonica na tej rabacie bardzo mi się podobała, ale jak zobaczyłem teraz te zdjęcie od strony podjazdu... ide się napatrzeć, cudnie i elegancko.
To się rozgadałem


Łukasz ogrodowiczanie musza mieć roze
Mimo, że piekne żurawki pokazujesz ... Ja sie chwilowo poddaję... Nie zamierzam robić szwedzkiego stołu opuchlakom...
Jak juz je zniszcze w moim ogrodzie wróce do żurawek
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 22:08, 26 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Współczuje straty psa... wiem co to znaczy tym bardziej jeżeli jesteśmy przywiązani
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 22:06, 26 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Elegancja, a zarazem prostota Twojego ogrodu mnie zachwyca, wszystko takie poukładane, zadbane. Podziwiam nieustannie, a zdjęcia z mgłą wyszły świetnie
W miniformacie 22:01, 26 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No i w końcu dotarłem muszę sporo nadrobić bo kiedyś tylko 30 początkowych stron prześledziłem, ale teraz załapałem się na relacje z wycieczki. Jutro muszę nadrobić reszte wątku i poznać dokładnie ogród
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:54, 26 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwono prace jesienne ciągle czekają, jakoś nie potrafie się przestawić na takie niskie temperatury, ale od jutra mobilizacja bo ma być w miare ciepły tydzień o ile można to ciepłem nazwać COś bym z chęcią jeszcze posadził, ale stop na ten rok.

Elu mnie jakoś wyjątkowo w tym roku jesień aż tak nie dołuje, no być musi moje narzekanie tego nie zmieni, a czym bardziej się marudzi tym bardziej się ciągnie co nie zmienia faktu, że zimy nieznosze

Beato w zeszłym roku zabrałem się za późno, ale to był w sumie pierwszy raz i na próbe, a w tym mam tyle do zrobienia, że chcę się wyrobić z tym wcześniej no i też na giełde poluje
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:44, 26 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Luki napisał(a)
Pączki u rozchodników to normalne zjawisko bynajmniej u mnie tak się dzieje od 4 lat
no to dobrze, bo w tamtym roku tego nie było i już się zmartwiłam
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:35, 26 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Pączki u rozchodników to normalne zjawisko bynajmniej u mnie tak się dzieje od 4 lat
Ogród w skali mikro cz.II 21:01, 26 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Luki napisał(a)
Tak sobie czytam i te rodki... ojj jak chciałbym jeszcze gdzieś posadzić kilka, ale totalnie ni ma gdzie, a miejsce na najwiekszą bylinówke trudno poświęcić
Ptasiury to masz zacnew swoim ogrodowym SPA

Noo Łukasz. .. Przecież i tak masz ich chyba sporo .. Pamiętam te Twoje gwiazdy w okolicy skalniaka..echhhhh..śliczne

Z ptaków to mam wiele radochy .. A że u mnie mikro ogrod i to na poważnie , to nawet z okna mogę je sobie obserwować nie martwiąc się źe odmroźę sobie dooopkę
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:59, 26 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
-8,6!!! brrrr mój organizm się jeszcze nawet nie przestawił na 5 stopni, chociaż już temperatura niżej spadała. Dzisiaj spacerowłem po ogrodzie w zimowej kurtce i dwóch swetrach
Ogród w skali mikro cz.II 20:57, 26 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tak sobie czytam i te rodki... ojj jak chciałbym jeszcze gdzieś posadzić kilka, ale totalnie ni ma gdzie, a miejsce na najwiekszą bylinówke trudno poświęcić
Ptasiury to masz zacnew swoim ogrodowym SPA
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:50, 26 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Nie wierze w to co mówie, ale uwielbiam czytać te dyskusje na temat róż iczuje się już bardzo wyedukowany w mojej ulubionej kolorystyce i sposobie sadzeniu pozostało doszkolić się z ochrony przed chorobami bo na moich piaskach może być z tym kiepsko... gline pod róże mus załatwić... no i róże będę miał na nowej bylinówce, to już postanowione

Na inspiracji ze zdjęcia wiechy są kwiatostanami żurawek. Można szukać odmian Hercules, Paris, Peppermint Spice i nowośc, która w przyszłym roku powinna być już szerzej dostępna ze względo na swoje piękno, ma zielono srebrzyste liście no i kwitnie(wysokie kwiatostany) na ni to czerwień ni to purpura, ale przy różowych kwiatach żurawek wyglądało to zjawiskowo... nie mam zdjęcia tego połączenia niestety ale żurawka oczywiście obfocona gdyby co

Bonica na tej rabacie bardzo mi się podobała, ale jak zobaczyłem teraz te zdjęcie od strony podjazdu... ide się napatrzeć, cudnie i elegancko.
To się rozgadałem
Moja codzienność - ogród Oli 08:42, 26 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Luki napisał(a)
Ola no przegięłaś z tym porządkiem teraz się solidnie zmobilizowałem, aby ruszyć w końcu swoje 4 litery i posprzątać przed definitywnym zakończeniem sezonu. Od poniedziałku biore się do roboty.
Jak tak sobie pomyśle jak te wszystkie rośliny w przyszłym roku buchną to szczęki będzie jeszcze trudniej znaleźć

Łukasz nie planowałam tego
Wczoraj było okrutnie zimno więc, żeby się rozgrzać wzięłam się za porządki. Liście staram się grabić w miarę systematycznie ale codziennie jest świeża porcja z pobliskich topoli i jesionów sąsiada..
No to ruszamy dupki bo w zimie jeszcze się nasiedzimy
Moja codzienność - ogród Oli 23:03, 25 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ola no przegięłaś z tym porządkiem teraz się solidnie zmobilizowałem, aby ruszyć w końcu swoje 4 litery i posprzątać przed definitywnym zakończeniem sezonu. Od poniedziałku biore się do roboty.
Jak tak sobie pomyśle jak te wszystkie rośliny w przyszłym roku buchną to szczęki będzie jeszcze trudniej znaleźć
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 18:19, 25 paź 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Luki napisał(a)
Ja to mam takie ciche przeczucie, że dwa miesiące planowania swoją drogą, a dzisiaj przy sadzeniu powstanie nowa koncepcja
Mimo tego życze dużo słonka i ciepełka przy sadzeniu


O to pasuje jak ulał do mnie a nie do Madżen, choć ????

Marzenko jutro jestem we Wrocku i może będę się ze 2 godz nudzić więc chcę się poradzić gdzie lepiej ogród japoński czy botaniczny - byłam w obu ale nie o takiej porze - chcę trawy zobaczyć a jeszcze otwarte ogrody.

pozdrawiam i mam nadzieję że tam ciepło macie
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 13:09, 25 paź 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Ja to mam takie ciche przeczucie, że dwa miesiące planowania swoją drogą, a dzisiaj przy sadzeniu powstanie nowa koncepcja
Mimo tego życze dużo słonka i ciepełka przy sadzeniu


Slonko od czasu do czasu jest ale zimno Koncepcja moze się zmienić ale mam tabelaryczne zestawienie kolorów i rozmiarów róż, które kupiłam . Mogę co najwyżej operować na tej macierzy Tak było z zmianą miejsc pomiędzy Heidi Klum a Old Port.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:35, 25 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko znajomy leśniczy zawsze mnie w częśc zaopatrzy jak poprosze, po reszte śmigam na działke do ciotki, która jest zalesiona świerkiem
Pomysły na ten rok mam w głowie i trudno to przekazać słownie bo moja głowa to wielki bałagan myśli i pomysłów. Głównie wianki, do tego pomysł na mini choinki i wieńce/stroiki adwentowe, a w swoim pokoju muszę bardziej pokombinować z różnymi rozwiązaniami Przywołuje zeszłoroczne rękodzieła, ale tak dyskretnie bo dopiero mamy koniec października 1 2

Sonia w moim przypadku na pewno nie dziedziczy, ale czy to talenty... wczorajszy debiut z sernikiem nie nazwałbym talentem moja wina, że mi się szklanki z łyżkami pomyliły, ale na szczęście wyszedł tylko bardziej zbity
Z żurawkami dasz sobie rade, trzeba im dać troszke czasu i najlepiej troszke kompostu w nóżki
No ja miałem doczynienia z dwoma budowami, a ta najbliższa bo za płotem przysporzyła niestety wiele kłopotów, beznadziejni fachowcy od samego początku do końca się zjawiali, ale na szczęście się skończyło, chociaż niektórych rzeczy już poprawić się nie da.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 10:27, 25 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ja to mam takie ciche przeczucie, że dwa miesiące planowania swoją drogą, a dzisiaj przy sadzeniu powstanie nowa koncepcja
Mimo tego życze dużo słonka i ciepełka przy sadzeniu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 00:32, 25 paź 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)



Muszę opracować przygotowanie ogrodu do zimy, co i jak trzeba okryć, co posprzątać, czym związać i w końcu udać się do leśniczego i później po gałązki do okrywania.
No i również jestem już na etapie planowania ozdób świątecznych bo spora częśc rodzinki zażczyła sobie różne rzeczy i przy okazji mam nowe pomysły

Stroisz do okrywania od leśniczego załatwiasz?
A ozdoby jakie będziesz robił? Podeślij pomysł
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:09, 24 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo już ponad pół roku tylko dopiero teraz potwierdzenie odebrałem

Marto wiesz jak ja to widze, bo też miałem doczynienia z wieloma 'fachowcami' których bym z ogromną chęcią bez żadnych skrupułów tak załatwił, żeby ich interesy przestały istnieć. Fachowców na rynku można spotkać dużo tylko niestety są to usługi bardz drogie, a w tej branży każdy szuka jak najbardziej ekonomicznego podejścia co niestety odbija się na jakości... idealnym przykładem jest polskie prawo przetargowe, jak coś ma być wykonane na wysokim poziomie, gdy tak na prawde wybierane są oferty najtańsze robione po najniższej lini oporu, różnice w cenach czasem są ogromne.
To samo tyczy się mentalności polaków co do współpracy z architektem, najleiej kupić projekt z katalogu bez szczegółów, bez żadnych konsultacji, bo po co przepłacać za projekt, a przecież od projektu zależy funkcjonalność domu i ilośc problemów, które wynikną podczas budowy. Mógłbym długo na ten temat rozmawiać, ale to nie miejsce przecież Oby jak najmniej Kazków i Zenków.
Ja wiem w czym bym się dobrze czół, ale to niestety jeszczze nisza w naszym kraju i to akurat nie jest zaleta Zobaczym co życie napisze.

Iwonko troszke wysiłku nie kosztował, ale mimo wszystko mało mam z niego satysfakcji, ale ni będę się na ten temat rozpisywał
No za magisterke już niedługo będę się musiał brać, ale i tak uważam, że kiedyś takie prace miały o wiele większą wartośc niż teraz

Danusiu pewnie, że dam sobie rade, ja nawet mam już część rozplanowaną tylko najgorszy to wybór zraszaczy, elektronike też już w miare opanowałem i z tego co sobie liczyłem to też koszt nie będzie wcale taki wyoski. U siebie też na wiosne planuje rozłożyć linie kroplujące na rabaty bo kilku godzinne podlewanie zajmuje zbyt dużo czasu. Tak będę mógł odkręcić wode i zrobić coś innego w tym czasie

Znalazłem sobie dzisiaj zajęcie na cały dzień i sam się z siebie śmieje. Od 12 siedziałem w kuchni i pichciłem... Nie pamiętam kiedy tyle się nasprzątałem w kuchni No, ale jak się nie można doprosić to trzeba samemu sobie ugotować/upiec różne rzeczy
Muszę opracować przygotowanie ogrodu do zimy, co i jak trzeba okryć, co posprzątać, czym związać i w końcu udać się do leśniczego i później po gałązki do okrywania.
No i również jestem już na etapie planowania ozdób świątecznych bo spora częśc rodzinki zażczyła sobie różne rzeczy i przy okazji mam nowe pomysły
Ogród cioci czyli ciociogród :) 13:17, 24 paź 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Małgosiu u mnie śniegu z deszczem jeszcze na szczęście niet, ale nawt nie wyglądam za okno bo jeszcze zimniej mi się robi... jeszcze się nie przestawiłem na takie niskie temperatury...brrr trzeba iść napalić w piecu


Na szczęście już nie pada Zimno ale jest nadzieja że jeszcze jesień będzie
Jak u Ciebie niedawno byłam to prawie upał był, kto się zdążył przestawić? Nikt chyba
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies