-8,6!!! brrrr mój organizm się jeszcze nawet nie przestawił na 5 stopni, chociaż już temperatura niżej spadała. Dzisiaj spacerowłem po ogrodzie w zimowej kurtce i dwóch swetrach

na szczęście tylko 3 noce były takie zimne teraz już jest niski minus ale mimo wszystko zimno brrr. Dzisiaj popracowałam w ogrodzie pierwszy raz w czapce, swetrze i polarku
Liczę na ładną pogodę w tym tygodniu bo muszę jeszcze trawnik skosić...


nie wiem czy to normalne ale rozchodniki powypuszczały nowe pączki tuż przy ziemi?

A ja dziś wyszłam na ogród porobić porządki ubrana w grubą bluzę i kurtkę, a jak wyszło słoneczko, to w cienkiej bluzce latałam - cieplutko było, a jutro jeszcze cieplej podobno ma być
Aniu, mam nadzieję, ze u Ciebie też już cieplej

Anetko powiązałaś już trawy i podsypałaś im kopczyki czy jeszcze za wcześnie?

Pączki u rozchodników to normalne zjawisko bynajmniej u mnie tak się dzieje od 4 lat

Luki napisał(a)

Pączki u rozchodników to normalne zjawisko bynajmniej u mnie tak się dzieje od 4 lat

no to dobrze, bo w tamtym roku tego nie było i już się zmartwiłam

wiunia napisał(a)

Anetko powiązałaś już trawy i podsypałaś im kopczyki czy jeszcze za wcześnie?

dzisiaj powiązałam miskanty te pod domem, ale jeszcze nie obsypałam wydaje mi ię, że jeszcze mimo wszystko nie czas. W tygodniu może mi się uda powiązać reszte.

ana_art napisał(a)

nie wiem czy to normalne ale rozchodniki powypuszczały nowe pączki tuż przy ziemi?

U mnie to samo.

Trab co jeszcze robić w ogrodzie. Miskanty też wczoraj powiązałam.

Witaj, chciałam sie przywitac, wyrazić podziw dla ogrodu i zapytac czy juz musowo wiązać miskanty?