No to przebił mojego
No własnie to mnie irytuje, że mówiąc do mnie "przypomnij mi" zwala na mnie to "zapamiętanie", a ja przecież najczęściej zupełnie nie pamiętam, o czym miałam przypomniec
Tess...cieszę, się, że żyjesz Ufff...
Oj to eM koleżanki musi mnie nie "lubieć" bo go przeze mnie teraz żona męczy.
To tak jak sąsiad nas "nie lubi" - bo żona zachorowała na drzewa owocowe prowadzone jak nasz śliwa. I go męczy o linki itp. Już nawet była i pytała czy pomożemy w zakupach...ha ha ha
Mój eM ma - irytujący mnie do granic możliwości - zwyczaj mówienia do mnie - w najmniej do tego odpowiedzniej chwli - "przypomnij mi, że mam to zrobić"
Licytacja na wiek latorośli jakas się odbywa?
Odpuście, w kategorii latorośli dorosłych acz nieusamodzielnionych bezapelacyjnie ja wygrywam
Ale rzeczywiście takie "duże" są małoobsługowe
Jak widać, nie umarłam jednak, Madziu
Wszystko popodziwiałam stopięćdziesiątrazy.
a wczoraj koleżance pokazałam Twoje boskie skrzynie.
Zachorowała, a jakże i już eMa męczy
Gosia, będzie dobrze, tylko na efekt trzeba trochę poczekać.
No i lać duzo i często.
A chwastami proszę nie straszyć, to się kosi
A jeśli zaplączą się jakieś wieloletnie, to w przyszłym roku się z nimi rozprawisz.
W temacie takich przysłowiowych "studni", to zauwazyłam u siebie, ale dotyczy to pewnie wiekszości z nas, że z biegiem czasu przyzwyczajamy sie do pewnych "ozdób" w naszym otoczeniu tak bardzo, ze ich zupełnie nie dostrzegamy. Nie przeszkadzają nam, bo ich nie widzimy, bo "zawsze tu były".
Studnia wcale, ale to wcale, nie pasowała do Twojego ogrodu i domu.
Super przemiana, gratuluję
Ula, to się spotkamy, bo ja też tędy z kawką spaceruję
Agnieszko, dziękuję i Tobie też życzę miłego dnia
Mireczko, duży ogród dużo pracy, nie ma czasu na leżaczki i ławeczki
Z zakupami dasz radę, jesteś konsekwentna
O, Tess u mnie gości, zapraszam
Marto, moje zdjęcia też są różne, bo aparat stary i żaden wypas. Przy identyfikacji jednak potrzebne są ostrzejsze zdjęcia. Cieszę się, że mogłam rozwiać Twoje wątpliwości
To bardzo miłe
Maju, dziękuję. Na pewno doczekasz się, bylinki szybko rosną
Alinko, widzisz jaka Gabrysia miła była, podzieliła się z Tobą miejscem na leżaczku
Na ławeczce chyba nawet nie było czasu przysiąść.
Mariolu, jak mam gości ze zdjęciami u mnie krucho Niestety nie myślę wtedy wcale o zdjęciach.
witaj Tess
fajne rabatki wyszły i citronelka daje po oczętach - śliczny ma kolor
ja się bałam że ja słonko przypali i kupiłam o innym zabarwieniu żurawkę
Tess, gdzie Ty widzisz balagan! Cudnie u Ciebie! Tego cienia zazdraszczam, u mnie patelnia i raczej sie to nie zmieni..
Szuberty u mnie przekwitly - kwitly jak bylam na urlopie