Olka, aleś Ty w gorącej wodzie kąpana!
Co się tak spieszysz? Powoli, z rozmysłem, Dziewczyno
Floksy do różanki nie pasują, moim zdaniem.
Pasują ostróżki.
A na naparstnice nie wydawaj pieniędzy, bo one sieją się jak gooopie, łatwo od kogoś dostać małe sadzoneczki.
Pokaż bukszpany po cięciu. Cięłaś?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Będą zajmowały podobną wielkość miejsca, musisz sama zdecydować które kwiaty bardziej Ci odpowiadają. Wszystkie byliny można ograniczać przed nadmiernym rozrastaniem.
Floks zaczyna jednak kwitnienie dopiero teraz, z kolei ma tę zaletę, że długo kwitnie i ozdabia rabatę. Ostróżka po pierwszym, czerwcowym kwitnieniu, ponownie zakwita w sierpniu i to też dobra zaleta, ale wadą może być to, że nie w każdej ziemi rośnie dobrze i w gorszej wersji może być wiotka i wykładać się po deszczu. Trzeba wtedy wiązać do palików, a i to nie zawsze pomaga, bo czasami się łamie.
Przetacznik wysoki niebieski (nie znam nazwy) jest fajny, ale w tej chwili już kończy kwitnienie i później są już tylko zielone badylki.
Naparstnica biała jest bardzo ładna, może powtórzyć kwitnienie, ale gdybym miała wybierać, to wybór nie padłby na nią.
Chyba wybrałabym ostróżki, floksy lub przetaczniki. Oczywiście kolor niebieski lub biały.
Nie cięłam. Może dziś - jak M.kupi mi nożyce.. No trochę jestem dzikus, fakt. Staram się opamiętac Wobec powyższego - skoro na spokojnie - zamówię samą szałwię. Przytnę bukszpan. Zrobię tam obrzeże. I juz będzie lepiej.
A z czego robisz obrzeże?
Bo wiesz, moim zdaniem nie warto wydawać kasy na obrzeża, jesli ich zadaniem ma być oddzielenie rabaty od trawnika.
Świetnie wyglądają rabaty wykancikowane. Wprawdzie najlepiej robi się je specjalnym szpadelkiem, ale ja na działce robię je szpadlem.
Różanki poogdądaj u innych, są naprawdę piękne.
Edytuję, żeby napisać, że jeśli u Ciebie taki skwar, jak u mnie, to poczekaj do wieczora, żeby było chłodniej. I nie tniemy, kiedy jest mokro, ze względu na możliwość choroby grzybowej.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Oglądam, oglądam...Od tylu lat.. Ale dużo mi to nie pomaga,oprócz ogólnego obrazu może kolorystycznego, skoro nie znam bylin. Dlatego tyle pytam. Obrzeża robię z rollbordera, bo mam spadek z jednej strony i przy obfitym deszczu wymywa mi ziemię na taras. Być może przy wyściółkowaniu korą nie byłoby tego problemu. Nie wiem. Jednak kocimiętka przykryje mam nadzieję juz w przyszłym roku obrzeże, a między rollborderem a trawą i tak mam małą przerwę, równo tnę obrzeże trawnika.
Szpadelek kupiłam, juz działał u mnie w trawie . Też podobaja mi się wykancikowane trawniki Obrzeża będą u mnie tylko na rabatach przy domu. pozostałe będa "naturalne" Rollbordery czekają w garażu.