Edytko szałwia rośnie zdecydowanie wyższa ,w pierwszym roku po posadzeniu to taka duża nie jest ,ale w następnych latach potrafi ładnie wybujać poszukam zdjęć
Jagódko hortce akurat zdjątka nie zrobiłam, ale zrobię jutro i wrzucę. Na eteykietce napisali, że rośnie od 70-90 cm, a kolor kwiatów biały. Jutro wrzucę, obiecuję. A szałwia niech się rozmnaża, chętnie znajdę jej jeszcze niejedno miejsce Ogromnie się z niej cieszę
Kasiu ciekawa jestem tej hortki miniaturowej żurawka i azalia super ,a szałwia jesli nie zetniesz jej kwiatostanów po kwitnieniu to będziesz ja miała w namiarze, jak ja
Zapomniałam dodać, że kupiłam jeszcze jednego zawilca japońskiego i hortensję miniaturową Bobo. A tu moja wymarzona szałwia omszona Strasznie chciałam ją mieć
żurawka kingkong Tu trochę klapnięta, bo dopiero była podlana.
Gosiu to tak jak ja ,chociaż dzisiaj specjalnie jechałam do szkółki i zakupy wkleiłam u siebie ,fajne poczyniłaś zakupy ,ja z jednorocznych dopiero mam pelargonie zwisające i szałwia
Och Aniu, cieszę się z każdego kwiatka Na szczęście u mnie nie było przymrozków, noce zimne, ale na +Czosnki szaleją coraz bardziej, za jesień znowu będę polować na nie w biedrze
Ja też już kcem ciepełko
Dziś kupiłam pierwszą partię pelargonii i innych doniczkowych. Jutro- jeśli pogoda pozwoli- pojedziemy po kompost i resztę pelasiek, a potem to już tylko sadzenie Uwielbiam to.
Super kwitnie wszystko! Ależ u Ciebie jednak wszystko do przodu... Moje czosnki dopiero w pąkach, a szałwia nawet jeszcze ich nie ma... Kiedy będzie już ciepło??? Kcem!
No właśnie, szkoda że nie wysiałam, ale teraz juz późno, przegapiłam w tym sezonie.
Najbardziej podobały mi się szałwie gdzie była mała domieszka białego do granatu i niebieskiego- śliczne były, ale teraz znalazłam tylko granat. Może gdzieś dopadnę jeszcze jasniejsze
Szałwia omączona jest jednoroczna, tak? Jeśłi tak, to siałam kiedyś sama, łatwo z nią było. Ma ładny odcień fioletu, intensywny. Białą też miałam, ale ta mniej mi się widziała.
Małgosiu czekam z niecierpliwością na buczka w pełni rozwiniętego. Pocieszeniem jest to, że wszyscy mówią o póżnym starcie. Zdjęcia troszkę przekłamane, lawenda nie jest aż tak jaskrawo zielona. Może dzisiaj spróbuję zrobić drugim aparatem
Majówka u nas chłodna, dopiero dzisiaj troszkę słoneczka