Czytam sobie wątek Mrokasi od 2019 roku, czyli od dokupienia dodatkowej działki obok i znajduję różne ciekawostki. Wrzucam tutaj by mi nie zniknęło w czeluściach.
Elu jest beznadziejna pogoda, więc ponownie wstawiam zdjęcia z października. Twoja trawa jest dużo młodsza i tworzy mniejszą kępę, ale jest wyższa. Obydwie są śliczne
Asiu pewno, ze wapnovit może być i popiół z kominka jak pisze Pati do ciemierników, napiszę Wam co napisałam na słoiku ze zmielonymi skorupkami, stosować pod:
ogórki, kapusta, fasola, jarmuż, lawenda, bluszcz, dzwonek, bodziszek, piwonia, jeżówka, przetacznik, żurawka, aster october, goździk, żagwin, orlik, powojniki wielkokwiatowe, liliowce, kosaćce, sansewierie, grubosze.
Proces podsypywanie jeszcze przede mną i dobrze sobie taką ściągę przykleić do słoika
Oto dowody rzeczowe moich rocznych zbiorów skorupek było ok 3/4 wiaderka, mielę w starym ruskim młynku do kawy (takim co to gniotsa nie łamiotsa )
Ciachałm do ziemi mój złocień ogrodowy orchid Helen i jeszcze bukiecik się stworzył z różu majtkowego, jak określa Justyśka w/g opisu miał mieć wys 60-70cm a miał 2x więcej
Piękne to złote zdjęcie jesieni, szkoda że u mnie hakonki nie chcą rosnąć. Molinie po deszczach często wyłamują się i nie ma już co wiązać, ale ich urok właśnie w tych rozłożystych wachlarzach jest. Czytałam też o ukorzenienia debolistnej....z odnogi zakopanej czy z gałązek? Ja spróbowałam latem z gałązek, właściwie z sadzonek zielnych...
Przeglądając wcześniej nie zauważyłam, że w tych donicach jest tojeść. Jak pięknie w tych donicach wygląda a ja z nią walczę.
Kiedyś posadziłam przy oczku i tak się rozrosła a to można ją tak poskromić do donicy z nią.