Edytko, u mnie w żaden sposób to nie jest rozwiązane...Kompostownik mam zbity na gwożdzie i po prostu biorę młotek, odbijam dwie deski z jednej strony i podnoszę je do góry. Nic nie wymyślaliśmy
Ala!! Jesteś na dłużej czy tylko przelotem? Mam nadzieję, że pokazałaś ogród?
Do zrobienia świeczników potrzebna jest rura kanalizacyjna, którą tniemy na odpowiednią wysokość. Dół zaklejamy taśmą, środek smarujemy olejem. Kupujemy gotową suchą wylewkę i mieszamy w wiadrze z wodą. Zaprawę nakładamy do rury, na górę dajemy jakąś okrągłą formę aby zrobić miejsce na świeczkę ( ja używam słoika) i zostawiamy dwa dni.
Po bardziej szczegółowe instrukcje zapraszam na pw.
Buziaki
Ale jak ? tak perfidnie na dworze ?? Gdzieś w zacisznym miejscu ?
Ja się cykam
Danusia tyle razy pisała że po zimie wymienia bo pomarzły ,że wolę nie ryzykować