Ogródek Iwony II
10:43, 29 cze 2018
Mam nadzieję, ze poleżę. Tylko za chwilę malujemy w domu, meble trzeba powynosić, znowu robota głupiego...
Gosiu, miałam hydraulika przy okazji zakładania nowego pieca w kotłowni - 4 lata temu. Obiecał zjawić się na wiosnę. Nie powiedział którą.
Zbyszek pooglądał trochę filmików, dopytał się kolegi w pracy o szczegóły i się odważył. Dumna z niego jestem.

Listewki przykręcone są do boków skrzyni - po 3 śruby nawiercone z każdej strony. Na zimę można zdemontować, łatwiej będzie można przygotować ziemię. Ogórkom będę wymieniać podłoże, bo mi pasuje w tym miejscu, a mam tylko dwie skrzynie. Mogę na drugiej części skrzyń zrobić ogórki za rok. Zobaczymy.
Listewki są drewniane - Zbyszek to stolarz. Zauważ, ze każdy sobie radzi branżowo w ogrodzie. Stolarz robi z drzewa, murarz muruje, spawacz - spawa, najlepiej mają żony budowlańców od spraw wykończeniowych


Co do sposobu sadzenia pomidorków - wyrównałam ziemię, potem lekko wcisnęłam osłonkę w ziemię, żeby dołem woda nie wyciekała. Na dno położyłam trochę obornika i ziemi z worka, na to włożyłam pomidorka z doniczki wyjętego i zasypałam mieszanką kompostu i ziemi. Od góry zostawiłam trochę miejsca, by dobrze się podlewało. Jak ziemia trochę siadła, dosypałam kolejnej - z worka. Po jakimś czasie musiałam tym mniejszym pomidorkom wymienić osłonki na większe, bo za mało wody dostawały. Podnosiłam doniczkę, by ją wyjąć, więc miałam okazję zobaczyć korzonki. Lekko ukorzeniały się w normalnej już ziemi poniżej gruntu. Teraz na pewno siedzą głęboko, poniżej ziemi. One wypuszczają korzonki nawet na gałązkach przysypanych ziemią. Radzą sobie dobrze.
