Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Iwony II

Iwk4 22:38, 28 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
A było tak:
Nosiło nas trochę, więc gdzie pojechać? Nie na jakieś występy, do parku, na lody, tylko do szkółki. Nie do jednej. Do dwóch oczywiście. Bo były po drodze. Był Dzień Ojca, a jak tak, to była okazja. Zapomniałam tylko, że jak jest Dzień Matki, moje urodziny, imieniny, to jedziemy i coś mogę sobie wybrać. Więc karty się odwróciły. Tym razem wybierał Zbyszek. Więc wybrał róże: Funkuhr - 3 sztuki i Duftwolke - cudnie pachnące 2 różyczki

Właściwie na początku było ich mniej, ale szybko dokupiliśmy, jak tylko zdecydowaliśmy o miejscu ich sadzenia.
Różyczki Funkuhr rozwiązały problem przy domu - trawnik się źle kosiło, bo ścieżka do domu jest ciut wyżej, niż trawnik i kosiarka nie dokaszała. Powstała więc rabata wzdłuż ścieżki.


Szybko stwierdziłam, ze tu muszą być 3 jednakowe, stąd dokupione różyczki i teraz rosną już takie same. Dosadziłam do nich seslerię heufleriana.


Śmieszne te różyczki, zmieniają się kolorem jak kameleon w zależności od stadium kwitnienia.
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:38, 28 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Duftwolke poszły koło ławeczki przy Red Baronie i Miskancie ML. Kiedy na ławeczce się siedzi, pięknie pachnie.
Tutaj w deszczu, bo zaraz po posadzeniu zaczęło padać, wiec umęczone...

Prawie ich nie widać pod drzewami, bo malutkie i kwiatki w pąkach, a te, co były zmoczone deszczem, oberwałam. Powinno się po posadzeniu oberwać wszystkie kwiatki, aby różyczka poświęciła swoje siły na ukorzenianie się.

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:40, 28 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kurcze, czy wam też się zdarza pół dnia pisać jeden post? Co napiszę, to albo telefon dzwoni, albo ktoś na kawę wpadnie, albo trzeba coś ogarnąć ...
____________________
Ogródek Iwony II
Mirka 22:46, 28 cze 2018


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Iwk4 napisał(a)




Dziewczyny, tą szałwię muszę mieć. Wcześniej, czy później. Jest ładniejsza, niż ta zwykła.
Już ją chciałam zamawiać, ale pojechaliśmy na targi - kupiłam Eden Rose, szałwii nie było. W kolejnym tygodniu pojechaliśmy do pobliskich szkółek, Zbyszek twierdził, ze stacjonarnie będzie taniej. I nie wiadomo kiedy wydałam kasę na kolejne róże, obrzeża, ziemię i korę... Naprawdę taniej

Iwonka Dip Blue kupisz u Finki.Właśnie od niej dostałam ofertę z bylinami.
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Iwk4 22:50, 28 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Oczywiście teraz już jestem mądrzejsza i do ziemi bezpośrednio nie sadzę. Zbyszek wozi mi glinę, więc mieszanka wygląda tak: ziemia rodzima, obornik przekompostowany, kompost, glina. Wszystko mieszam, wykopuję naprawdę wielki dół, a jak hurtem sadziliśmy róże, z tego kawałeczka wywieźliśmy 3 taczki piasku, co ziemią się zwała. Więc poszło: taczka kompostu, taczka obornika - nooo, pół, do tego sporo gliny, na wierzch na ściółkę jeszcze ziemia z worka. Wyczytałam gdzieś, że na wierzch kompost trzeba lekko przykryć, by nie wysychał,bo traci własności organiczne, wysusza się i zamienia w pył... A piękny, pachnący kompost mam. Zbyszek zrobił mi nowe sito do przesiewania. Więc jak chcę zmieszać z ziemią, to przesiewam, ale jak jest głęboki dół, to czasami nasypuję nieprzesiany kompost zmieszany z gliną i ziemią. Wszystko się i tak przerobi w dołku.
Przy takiej pracy ciągle mi towarzyszą wiaderka, kastra budowlana do mieszania i często taczka.

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:51, 28 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mirka napisał(a)

Iwonka Dip Blue kupisz u Finki.Właśnie od niej dostałam ofertę z bylinami.

Mirko, prześlesz mi na pv?
____________________
Ogródek Iwony II
bacowa 23:04, 28 cze 2018


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Fajnie wyszło z tą rabatą.
Iwona , a lilie ci kwitną ?
Iwk4 23:11, 28 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Od Zbyszka dostałam prezent. Abym mogła leżeć i nic nie robić

Już raz się opalałam. Statystycznie młody częściej korzysta z leżaka, ja nie mam aż tyle czasu, mimo, że urlop się zaczął.
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 23:20, 28 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
bacowa napisał(a)
Fajnie wyszło z tą rabatą.
Iwona , a lilie ci kwitną ?

Jeszcze w pączkach. Będę wołać, jak zakwitną Jedna strasznie spóźniona z tych nowo posadzonych przy tarasie. Dopiero z ziemi wylazła, inne jeszcze chwilka i będą kwitły...

Za to zakwitła mi Vanilia Fraize !!! Oooo...

Między krzakiem, a murem betonowym. Na tym samym krzewie pozostałe są takie:

A tak wyglądają Limlight:

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 00:09, 29 cze 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Od początku czerwca byłam ciągle zaganiana, nawet nie miałam czasu cieszyć się ogrodem. Za to Zbyszek przejął pieczę nad kilkoma męskimi sprawami.
2 lata dojrzewał pomysł doprowadzenia wody do części warzywnej. Dla hydraulika szkoda było fatygować się do takich drobnych prac. więc było nie zrobione. No i mój M postanowił sam sobie poradzić z problemem. Tak, jak umiał, a właściwie robił to pierwszy raz w życiu Zaczął wczesnym rankiem w pewną czerwcową sobotę, kiedy ja jeszcze smacznie spałam

Z wielkiego wiadra zrobił studzienkę z zaworem spustowym...

Potem wykopał rowek dbając o spad.

Okazuje się, że nie dało się zrobić spadu w jedną stronę, zbyt długi odcinek, więc na końcu kolejna studzienka, aby na zimę móc spuścić wodę zaworami z rur.

____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies