Małgoś i ja liczę, że to już koniec przymrozków
Prosem się nie przejmuj Mój też dopiero rusza pojedyńczymi kłami.
Miejsce wycieczki dobrze odgadłaś To Gołuchów. Niestety początek maja to jeszcze nie najlepsza pora na odwiedziny w tym miejscu. Dopiero powolutku zielenił się park.
O Mosznej słyszałam i na pewno kiedyś tam zawitamy W tym roku harmonogram wycieczek zapełniony.
Reniu i ja sie cieszę z traw A tak wszyscy krzyczeli, że 7.02 to bardzo zły termin cięcia traw...
Fajnie, że mamy pracowitych eMów Ja po akcji z wyborem kolorów twierdzę, że mój eM to Anioł! Będę na Jego miejscu nie wytrzymałabym z taka żoną jak ma
Pokrzywą już raz podlewałam ogród, kolejna gotowa czeka na deszcz.
Muszę iść do Mazana bo od dwóch dni czytam Jego wątek do poduszki i uzmysławiam sobie jaka jestem głupia i ile jeszcze muszę się nauczyć
Betko, kupiłam w tamtym roku te berberyski
Teraz są takie.
Niestety rosną na rabacie gdzie słońce jest od 14 i już zaczynają się zielenić. Wiosną jak ruszają to są pięknie czerwone a po miesiącu pokazuje się zieleń ale nawet w takim kolorze jest ok.
Wczoraj dokupiłam jednego bo mam stratę po zimie.
A co stoi na przeszkodzie żebyś zrobiła sobie rozszerzenie prawa jazdy na motocykl? Raczej nie sądzę, żebyś miała jakikolwiek problem zarówno z częścią praktyczną jak i teoretyczną To będzie tylko formalnośc. Jeżeli naprawdę tak to lubisz to może pomyśl.
Trawy i wszystko inne masz idealne!
No pieknie jest i jak ci wysoko trawy juz odbiły...u mnie ledwie gdzieniegdzie zielone źdźbła w suchym sianie sterczą...o 2 prosach rózgowatych i jednej rozplenicy hameln chyba musze zapomniec bo stoja jak zaklęte...jeszcze czekam ale nadzieja słabnie z każdym dniem....
p.s. czy ta wycieczka majówkowa to nie zamek w Gołuchowie koło Kalisza ?
Tak mi na to wyglada, maja tam cudne magnolie i wielgasne jałowce, niby płozące ale tak wysokie że chowac sie można w plątaninie konarów, byłam tam juz kilka razy bo to blisko ode mnie stosunkowo i można park zwiedzac z psem na smyczy wiec dla mnie ok.
Ja w tym roku wyskoczyłam na 1 dzien majówki do zamku/pałacu w Mosznej koło Opola - jak nie byłas to polecam, od ciebie niezbyt daleko a obiekt wielki, ciekawy, nawet troche kiczowaty przez te swoje wieże i wiezyczki, obok stadnina koni...a w parku rodki wielkości jak u Bogdzi albo wieksze ale jeszcze nie kwitły, to musi byc czad jak zakwitna
Ja też wczoraj jednoroczne do tarasowych donic kupiłam, sadzic bede jutro...mam nadzieje że już żadni "ogrodnicy" ani "zimna Zoska" im krzywdy nie zrobią...
Lecę odrabiac zaległosci u ciebie Polinko