No jeszcze nie mam, bo mama jeszcze w szpitalu, wychodzi w sobotę, to będę mieć
Czytałam u Dominiki, że się zastanawiasz nad Skierniewicami, może jednak się skusisz?
Ania,zakupy czosnkowe wypasione Ja już wczoraj nie zdążyłam, dziś też nie dam rady, to chyba zostanę tylko przy tych małych główkowatych, co to już je mam
Zobacz 3 zdjęcie na poniższej stronie, tak wyglądały u Gosi 3 czerwca, były we wczesnej fazie rozkwitu.
Co do usychania liści to nie wiem, ale na tej fotce wyglądają nienagannie.
Dość późno.ale musiałbym poszukać...
One rozwijają się bardzo powoli.i liście mają niewielkie i nawet zasychajace nieszpeca.
A były teraz w lidlu.bo M dziś cebulę kupował i nie jestem pewna
pewnie, że tak, a jak przekwitną to na drugą działkę do ziemi, a nóż widelec przetrwają zimę, spróbować warto, tym bardziej, jak się ma taką awaryjną powierznię jak Ty