Właśnie wracam z kolejnego głaskania ogrodu i się zastanawiam po co mi to - forumowiczów się nie spodziewam w najbliższym czasie A jak wyjadę to znowu wrócę do chwastowiska... Ehh, ciężkie to ogrodniczkowanie
Z tego co pamiętam ciut wydrapałrm te miejsca i sypnalem nawóz wieloskladnikowy (czerwona nitkowatość to oznaka m.in. braku azotu. Adamo Cię pogoni, ale wg mnie azofoska powinna tu być pomocna...