Ania, zanim skreślisz vanilki zapytaj jeszcze Krysi- to ona ma chyba takie wypasione
Perovskię mogę ci dać pi wiosennym cięciu - ukorzenia się super łatwo Ale mam chyba tą zwykłą a z niej wyrasta potwór - na pewno taką chcesz? Bo są też niskie odmiany. Mam dwa krzaczki jakiejś takiej słabej też - kupiona bez etykietki ale widzę że tak marnie przyrasta że to musi być jakaś mniejsza odmiana. Tylko ona dla odmiany ma same cienkie gałązki więc nie nadają się do sadzonek- takie byle co szybko puszcza listki ale nie ukorzenia się dobrze. Więc z normalnej dużej mogę ci dać jak się przypomnisz. Z małej odradzam, chyba że od kogoś innego

ja do znudzenia pokazuje vanille fraise i limelight

nie umiem sie doliczyc ale u mnie to ich 4 albo 5 sezon w tym roku juz ich nie podwiazuje ....sa mojej wysokośći i ponad metr szerokości ...nic złego o nich nie moge powiedzieć ....bezproblemowe atrakcyjne rośliny.

z perowska zrobiłam wiosną doświadczenie ... jak ja scinałam to pociełam na małe patyki około 20cm i wcisnęłam je w ziemię ....ukorzeniły sie nawet zakwitły ....ale kilka z nich przesadziłam i po przesadzeniu mocno zmarniały ....mam wrazenie ze ona nie jest odporna na przesadzanie bo moja "perovska-matka" przesadzana wiosna tez przez chwilę kalpiała i jest słabsza.

sugeruje zebys wiosna od kogoś wzięła patyki i wcisneła w ziemię .... bo ją na wiosne trzeba ścinać ..najniżej jak sie da... przy ziemi


moje przemyslenia
moje perwoskie sa kupione w ubiegłym roku ..wiec drugi sezon maja ...ale w tym czasie mnie nie zachwyciły jakoś specjalnie ....jakby czasem przemarzły ....bo to nie wykluczone w mroźne zimy ...to zakupie kocimietke Walker's low - tą kupiłam w tym samym czasie co perowska i mnie cieszy ...bo bezproblemowa i widac ja na rabacie od czerwca...nie przemarza ....efekt wizualny daje troszke inny ...ale lepiej miec rośliny ładne i bezproblemowe.


perowska gigantka u Małej Mi była ....w zeszłym roku ja widzałam troszke sie pokladała ...nie wiem jak sie ona zachowuje u niej w tym roku ...ale w zeszłym była potworem

Vanilka jest piękna
Przebarwia się teraz na taki kolor ze najbardziej ja lubię

Mam. Vanilki i nie zamierzam z nich rezygnować, tylko twierdzę że je przypala

Aniu najstarsze mam 3 sezon, ale kupione jako mikrusy, więc dopiero w tym roku puściły grube pędy, ja tnę hortensje bardzo drastycznie nad pierwszym drugim pąkiem i wycinam wszystko co cienkie, lepiej mniej pędów, ale grubszych i mocniejszych. Jak przyjdą ulewy to każde hortensje trzeba wiązać, może niektóre pędy w krzewie nie polegną, ale te słabsze na pewno

Marta..

nie spodziewałam się tak kiepskich opinii o vanilce...chyba z niej zrezygnuję w takim razie :/ chciałam różową pełną hortensję i teraz klops :/

Michał, Dominika pstryknę coś jutro i wrzucę tylko u mnie w kółko to samo, nudy panie nudy..........
we wtorek jadę po trzmieliny to wtedy będzie co pokazywać

no własnie liczę że ktoś tegorocznych ma nadmiar

Iwona jaka tajemnicza..

Aga szkoda że Cię nie było,byśmy sięwkońcu poznały
Łukasz ile sezonow masz u siebie i jak sięje tnie w takim razie zeby dobrze było?

czy jakiejś dobrej duszyczce z forum nie zawadza za duzo perowski??

kupiłam morning light bo dobrą cenę wycegocjowałam to zrobiłabym rabatę z nimi..plan mam, 2 Artemisy, ml, perowskia,lawenda i stipa