Dario, witaj, ja też byłam bardzo niecierpliwa, budowa trwała, a ja sadziłam, trochę się zniszczyło, ale ile radości przy tym miałam, nareszcie mój własny ogród, nikt nie będzie dyktował co mam sadzić i gdzie. Takie były moje pierwsze radości.
Będziemy wspierać w tworzeniu i ani się obejrzysz a ogród wypięknieje. Tyle u nas inspiracji
Mam prośbę natury technicznej, napisz proszę kilka np. 9 pustych postów abym mogła podzielić ten tekst na mniejsze posty po 4 zdjęcia. Takie długie źle się czyta, będzie wszystkim wygodniej
Pozdrawiam