Chryzantemy być może że im kamyki przeszkadzały .Wiem ze sa dośc odporne nie kłopotliwe.Jak na razie rosną i cieszą oko.W zezłym roku na zimę je poprzesadzałam i miałam patyczki ale nsza sunia jak była u mnie 2 tygodnie pieknie je usunęła i do dziś odkrywam kolory.Zakwitła mi ostatnia Coral ----- śliczny naprawdę koralowy kolor.