Basiu tego skalniaka gdzie rośnie ta duża hosta nie będzie i cała rabata pod murem będzie długa na jakieś 20 metrów (wyburzamy budynek gospodarczy ).
Chcę przemyśleć dokładnie nasadzenia na tej rabacie żeby nie przesadzać 10 razy ,dlatego poproszę was o pomoc jak już będzie gotowy teren .
Te wszystkie rośliny dość duże zresztą będą do przesadzenia ,ale teraz pod ten mur posadziłam sobie dwie Anabelki ,zakochałam się w nich po uszy ,zobaczymy jak się sprawdzą ,to tam zostaną ,a jak nie to przeprowadzka
Szałwię widać po drugiej stronie.... na tej rabatce mam róże 13 szt. (chyba)... lawendę w kilku odmianach, bo to przesadzana z innym miejsc w ogrodzie, wiec są odmiany z łapanki, liatry, powojnik niebieski, kilka odmian lilii, białe pełne floksy, obwódka z baksików (do przesunięcia koniecznie), biała serduszka i różne cebulowe na wiosnę.... jednoroczna szałwia i kilka astrów jakimś cudem się wysiało w zeszłym roku i przezimowały nasionka i są .. I może coś jeszcze ale kto to spamięta
W tym roku jednorocznych nie ma, oprócz siewek bo juz rabata się rozrosłą i nie ma potrzeby wypełniania pustych przestrzeni.
Małgosiu, no pogoda nie rozpieszcza... popryskam mospilanem, ale musi trochę obeschnąć... i poszukam czy sa jakieś specjalne środki na skoczki? Spytam Anity, dzięki za podpowiedz!
Małgosiu szałwia stosunkowo szybko rośnie, patrze na te moje ubiegłoroczne i nie mogę uwierzyć ze tak urosły (a ich nie sypałam niczym
Ewa nie wiedziałam że istnieja szałwie w białym kolorze, to też sobie poszukam i kupie. U mnie są w ciemnogranatowym i w fioletowym takie jak u Karoliny. Moje tez zaczynaja kwitnąc, sa małe bo kupione w tym roku, sadziłam po dwie sadzonki razem żeby szybciej zawiązały sie takie "kupki" kwitnące. Bardzo mi sie podobaja.
Byłam wczoraj u Karoliny i rzeczywiście wszystko u niej rośnie że hej, gęsto jest ale rosliny ma imponujące. melduje,że cisy juz posadziła ... tak mysłałam, że takie łądne to od razu je posadzi..
Karolinko podpytaj naszej Anity z Ogródka Anity - ona tez ma dużą wiedze o różach i świetnie jej sie udają, pamietam że pisała czym pryska na te skoczki.
Za hosty nie dziekuje jeszcze raz .... bo sie nie przyjmą... Póki co stoją na tarasie i moknąc czekają na posadzenie z mnóstwem innych roslin....Może dziś znów popchne robote troche do przodu, choc teraz znów pada.....
Ewciu,cieszę się że nareszcie dojrzałaś do pokazania tego muru a nie zakrywania.
Masz rację że mury są Twoje i rób swoje.
Ja myślę że do tego muru pasowałby clematis,róże,szałwia i kule z bukszpanu.
Całą tą rabatę z tą jasną funkią przesunęłabym pod mur,zrobiłabym z niej taką zatoczkę i otworzyłabym przestrzeń trawnikiem.