Do jakości zdjęć zawsze się przykładam, w sumie to lubię robić zdjęcia.
Z tymi talentami to jest tak, że ja lubię sprawdzić czy coś tam mi wyjdzie. Zawsze mówię, że jak nie spróbuję, to się nie przekonam czy potrafię.
W dzisiejszych czasach w internecie można znaleźć wskazówki w każdej dziedzinie, więc jeśli tylko się chce można się rozwijać.
Dziękuję za to, że na to wszystko zwróciłaś uwagę, to bardzo miłe.
Żmiji to chyba bym się bała pięknie Ci się klony przebarwiają i cała reszta też, szczególnie na ostatnich zajęciach I fajne takie zdjęcia z góry, chyba się kiedyś na strych wdrapię
Wnuki Doroto to przecież nasza sztafeta pokoleń--na swoje czekałam długo,bardzo się ciesze że są.
Mój stoliczek do porannej kawy--oj przydał by się kawałeczek Twojego serniczka.
Czosnki posadzone w nowej rabacie między miskantami a szpalerem hortensji..
teraz pozostało mi do posadzenia 147 cebul. Będą rosły w pasie między tarasem a trawami...
Jesiwn maluje mi ogród jesiennymi kolorami, nie mogę się napatrzeć na tą ferie barw!
Wichury zmiotły mi kore z rabat, okropnie wygląda goła ziemia. Wiosną będę musiała dosypać. Liście z drzew pospadały ale jeszcze udało mi się zrobić przed wichurą parę ładnych fotek na pamiątkę październikowego ogrodu.