Mialam pokazac jeszcz prace nad kraweznikiem na duzej rabacie ale deszcz... a latwo nie jest.ukladamy go praktycznie w powietrzu, odchwaszaczamy rabate i rownoczesnie sypiemy zrąbki....obrzeze jes na razie w 1/3, zrabki w 1/3 ale rabata ma 4,5 x 30 metrow wiec jest co robic
Teraz to już nawet polubiłam ten remont Gorzej będzie przy cyklinowaniu parkietu - wynieść graty ze wszystkich pokoi jednocześnie! Odwlekam ten moment jak się da, ale po jedenastu latach i przy dwóch psach "koniach" to już długo się nie da
Wczoraj wieczorem jak zobaczyłam, że znowy pada to pomyślałam o Tobie i Twoim nawadnianiu...liczę, że od dziś coś się zmieni i kolejny tydzień odwrócą się prognozy. Do Ciebie dotrze deszcz, do mnie słońce
Iwonko, z wielką chęcią oddam deszcz. Dzisiaj znów przez całą noc padało...dobrze, że od rana piękna słoneczna pogoda bo nerwa bym mieła na kolejny deszczowy weekend.
Z trawami spokojnie. Masz trochę zimniej niż u mnie.