A dziś zrobiliśmy sobie wycieczkę do Ogrodu Kasi Bellingham

pani Kasia była i nawet opowiadała o swoim ogrodzie. Niestety dzieciaki trochę marudziły...więc niewiele posłuchałam.
Zdjęcia oczywiście telefonem-tosterem

Nie mogę się zdecydować co wrzucić to wrzucam po kolei.
Największe wrażenie zrobiły na mnie sadźce, miały jakieś 2,5 metra i miskanty, chyba gracki, cieknie na 2 m
Na zdjęciu mój synek wzrostu 90 cm