mi już nic nie pomoże- kurację czystkową już przechodziłam, wysokodawkowa witamina C wywołuje u mnie tylko biegunkę, a koktajle piję dla przyjemności wystarczy mi gwałtowny stres lub inny spadek odporności i już wirusy robią ze mną co chcą
Wiesz co, ja już nie mogę patrzeć na te krzywe słupy kiwające się na wszystkie strony
A wczoraj w nocy, na ten przykład, pod siatką przeszedł sobie dzik i zjadł mi tulipany, co rosły sobie przy grabie
Dzięki Bogu, chyba mu wystarczyły i nie chciało mu się ryć po całej działce
Dwie skrzynie to zawsze lepiej niż jedna albo wcale
Trawnik dziękuje za pochwały
Macham!
Raczej grubsza - trafiło mi się nawet kilka patyków sosnowych. Ale nie jest najgorsza. Postaram się zrobić fotkę z bliska - o ile wrócę do domu przed zachodem słońca
==========================================================================
Oto i obiecane zdjęcia. Dla porównania tulipan i końcówka węża ogrodowego:
Fajne skrzynki i zazdroszczę miejsca na kolejną
U mnie tylko dwie i już wiem, że za mało...ale z drugiej strony pocieszam się, że chociaż coś będzie swoich warzyw
A zapomniałabym pochwalić trawnik! Piękny, zielony dywan.
Irenko, u Ciebie jakby inna strefa klimatyczna. Wszystko już takie dorodne, rozkwitnięte, pełne kolorów. Od razu widać, że dojrzały masz ogród ale chyba też duża w tym zasługa szczelnego osłonięcia ogrodu.