Moje były dużo mniejsze jak dwa lata temu eM przywiózł i nawet Mu nie wierzyłam , że to brzozy bo spodziewałam się białej kory, a w tym roku już zbielała
Golaski też ładne.
Zresztą brzozy zachwycają mnie o każdej porze roku.
Nawiązując do Twoich oprysków Olu, to na tym przykładzie możemy sobie uzmysłowić jak destrukcyjnie działają na nasz organizm stosowane przez lata chemiczne środki ochrony roślin, które z założenia nie są przeznaczone do użytku domowego.
Czy warto jest tak się truć dla paru roślin, podczas gdy mamy alternatywne równie skuteczne środki bio-organiczne?
Ja mam tonę liści sąsiada wstążki mi wiatr porwał,cześć na ogrodzeniu znalazłam,musi em brzozy opalikować bo przy takich wiatrach przez zimę mogę ich któregoś ranka nie zobaczyć,huczy w domu jak w jakimś zamczysku
Dzisiaj było piękne słońce, ale wiało okropnie i prawie wszystkie drzewa już bez liści..aż trudno uwierzyć, jak w jeden dzień wszystkie liście spadły z klonów
magnolie przygotowane na śnieg, a brzozy będą nadal śmiecić
[b][b]Marta jazzy, Marta Warmia, Justynko, Renatko[/b][/b]macham do Was
U nas dzisiaj powiało i to bardzo mocno.
Na szczęście brzozy nie zrzuciły wszystkich liści i jeszcze się nimi nacieszęByło +16st.
Moje brzozy też już prawie łyse. Juzia, co ja czytam Ty za zimą tęsknisz już ??? Ja to wolałabym lato, wszystko już zrobione i ręką, nogą nie ruszać tylko leżeć i pachnieć