Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

W kamiennym kręgu od początku 22:40, 13 lip 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
GorAna napisał(a)


Aniu, jak miło, że wpadłaś....mnie niestety nie starcza czasu na odwiedzanie wszystkich ulubionych wątków....zimą to nadrobię....a burza była niesamowita....choć błyskawic było mnustwo, to była bardzo łagodna


To tak ja u mnie ...... teraz sezon na inne rzeczy, a nie siedzenie przed kompem... nie ma szans na zaglądanie gdzie by sie chciało..
Lilie cudne, zwłaszcza ta różowa.. i na pewno pachnie niesamowicie
Rododendronowy ogród II. 22:02, 13 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Lilie i liliowce uwielbiam, pięknie kwitną. Frontowej nie ma co ruszać bo w takiej obfitości robi ogromne wrażenie.
Żółty nachyłek też mi się bardzo podoba.
Pomyłke w liliowcach również rozumiem... mój troszke droższy też zakwitnął na żółto brązowo, a miał być czerwono fioletowy, ale na szczęście to jedyna moja wpadka i oby ostatnia... robie sobie nadzieje


Jeden to i ja [rzezyję ale poniewaz to pierwszy kwitnacy z tej firmy w której kupiłam 7 to boję sie o resztę bo jak wszystkie będą inne????Niektóre nie maja pąków wiec dowiem sie dopiero w przyszłym roku.Masz żółty nachyłek czy Ci posłac???
W kamiennym kręgu od początku 22:02, 13 lip 2014


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16548
Do góry
te lilie mnie zachwycają urodą i zapachem

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 21:58, 13 lip 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11194
Do góry
fajne te Twój zwykłe lilie! i zupełnie sporo ich tam masz!! W ogóle fajne widoki , A co do wyrywania chwastów czy trawy z kamyków to ja używam takich malutkich grabek do odsłaniania kamyków. Stwierdzam że trawę łatwiej wyrwać z kamyków niż z samej ziemi. Przez to że rośnie w kamykach to chyba ma płycej korzenie więc łatwiej wychodzi.

Świetnie te drzewa się prezentują!!
Rododendronowy ogród II. 21:28, 13 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Anita1978 napisał(a)
Macham po mojej nieobecności!
Nadrobić nie ma sAns, ale twoje lilie i liliowce przepiękne są! Ile kolorów!
Buziaki


Fajnie ze wróciłas choc Ty pewnie wolałabys jeszcze byc na wczasach.Buziaki.
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 15:16, 13 lip 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry

Na żółtej

Lilie trochę poobgryzane
Te robale cały czas na nich siedzą mimo że codziennie kilka ląduje w słoiku



Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 15:14, 13 lip 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
nicol21 napisał(a)
Macie tak fajny domek i otoczenie że wcale się nie dziwię że się tam wakacjujecie!!

A lilie, te zwykłe, też są piękne. I powtórzone plamy tego samego koloru są świetne!!

Udanych odpoczynków i w trakcie wakacjowania się zajrzyj czasem na forum


Zajrzę zajrzę

Wiesz już że ja biernie odpoczywać nie umiem
Choć przez kilka godzin spróbuję hahahahaha
Ogród cioci czyli ciociogród :) 13:59, 13 lip 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Ciotka podróżniczka ogrodniczka Było trzeba dalej na północ jechać u mnie lilie w najlepszym momencie


Łukasz nie martw się i na to czas przyjdzie Twoje lilie piękne, podziwiać fotki
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 12:13, 13 lip 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11194
Do góry
Macie tak fajny domek i otoczenie że wcale się nie dziwię że się tam wakacjujecie!!

A lilie, te zwykłe, też są piękne. I powtórzone plamy tego samego koloru są świetne!!

Udanych odpoczynków i w trakcie wakacjowania się zajrzyj czasem na forum
Ogród cioci czyli ciociogród :) 09:54, 13 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ciotka podróżniczka ogrodniczka Było trzeba dalej na północ jechać u mnie lilie w najlepszym momencie
Rododendronowy ogród II. 09:52, 13 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Lilie i liliowce uwielbiam, pięknie kwitną. Frontowej nie ma co ruszać bo w takiej obfitości robi ogromne wrażenie.
Żółty nachyłek też mi się bardzo podoba.
Pomyłke w liliowcach również rozumiem... mój troszke droższy też zakwitnął na żółto brązowo, a miał być czerwono fioletowy, ale na szczęście to jedyna moja wpadka i oby ostatnia... robie sobie nadzieje
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 09:09, 13 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Zawitka......Halinko u mnie też pierwszy raz, mniej z nimi pracy niż z surfiniami, ale myślę o stałych rozwiązaniach, nic nie wymyśliłam


Ula....kompozycje zarosły chwasty, 3 dni deszczu i podwójnie odbiły...czas plewić i coś podziałać

ana_art......i zapomniałam kupić florovit, mus się poprawić

Kondzio.....u wszystkich pięknieją, nie mogę odstawać od reszty

Jula......czekam


Wiunia.....czasami satysfakcja, a czasami nie, wiesz, jak to jest z ogrodem, ale teraz już kwitną ulubione pachnące lilie i się cieszę


Epodlas.....Bożenko, zdarza się, że mam obrobione i lubię wtedy podziwiać, ale najczęściej tak pół na pół jest, niemniej radość z pracy w ogrodzie najcenniejsza

Mala_mi........masz rację, krok milowy, niestety przypaliło je i coś muszę zrobić, moje nadal nie cięte, obym w tym roku zdążyła


Gosiu.....botanik jest wspaniały, warto go zobaczyć, a japoński widziałaś? i Wojsławice? też warto, to chyba na 2 dniowy wypadbuziole

Marzenko.....na pierwszy raz ok, ale popaliło je ciut, chyba coś trzeba zrobić, ale co? tak kostrzewa super, zobaczymy jak dalej, sprawdzam ją

i fotki
ogrodowe, co kwitną na pędach jednorocznych, dokupiłam sobie jeszcze

ta po kilku latach się zdecydowała kwitnąć, jest piękna, podejmę próbę rozmnażania
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 07:12, 13 lip 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Nie pisałam ostatnio, bo ogrodowo nic nie działałam.
Zaczęłam mozolna walkę z chwastami między żwirkiem, tam gdzie są rośliny i nie można ich zpsikać - to akurat lubię , ale czasochłonne zajęcie.
Chociaż myślałam że ze żwiru będzie ciężko wyrywać, a tu wystarczy lekko odgarnąć kamyki a chwast sam wychodzi .

Pobiegałam też trochę po przecenach - i złapałam trochę okazji dla całej rodzinki .

I jeden dzień miałam z głowy bo okazało się że Igor miał jednak nie ospę a jelitówkę, którą złapał J. a potem ja .

Dzisiaj już czuję że wracam do świata żywych .

Wczoraj pogoda chyba nigdzie nie rozpieszczała, a ja uporałam się ze sterta prania i ogarnęłam chałpę. Jutro mam gości i będziemy się wakacjować 2 tygodnie u mnie

Pogoda chyba już się poprawia, u nas mgła jak nie wiem, wilgoć pewnie jeszcze większa, ale w powietrzu czuć spokój i mam nadzieję na pogodną i słoneczną niedzielę - czego nam wszystkim życzę

Zdjęcia z wczorajszego nieba chyba są zapowiedzią ładnej pogody



Miłego dnia

Ps widzę z daleka że moje lilie się rozwinęły.....a ja jeszcze nie mam ich zdjęć .
Nie są to jakieś wyszukane okazy - ale cieszą oko - dziś nadrobię i je obfocę
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 01:07, 13 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu ja to musowo muszę się jeszcze raz wybrać, bo kwitnienie tylu jeżówek robi ogromne wrażenie, a mnóstwo w doniczkach czekało w blokach startowych... Leilani też sobie przywiozłem
U mnie teraz lilie zaczynają szaleć, ale też musze poznaczyć cebule bo wielkoludy są na przodzie, a małe gdzieś na tyłach się kotłują, trzeba to zmienić.

Paweł Obsidian nie jest zła, po prostu nie jest moją ulubienicą, jakieś inne odmiany napisze w godzinie bardziej sprzyjającej do myślenia

Kasiu a ja pamiętam o żurawkach... muszę w końcu odpisać

Marzenko kolorowo i pstrokato... co zrobić nic tylko zagłębiać się w tym dalej.


Ewopasjonatko również pozdrawiam, a Pinot Gris ze zdjęcia o ile dobrze widze bardzo łądna

Ewo słabo kwitły teraz jest już dobrze, ale jesienią lub wiosną będzie przemarsz wojsk w liliach
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 00:43, 13 lip 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Do góry
Potwierdzę tylko to, co napisała Iwona, Cuda.
Piszesz, że Twoje lilie słabo kwitną? Łukasz.....
Ogrodnik Mimo Woli cd 00:06, 13 lip 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Anek u mnie wczoraj tak lało i w czwartek też Wszystko tak leżało, musiałam lilie przywiązać do pali i teraz jak więźniowie przy słupkach stoją
Dzisiaj już pięknie było. Julcia obiecała pogodę przywieźć ale już od rana świeciło Spotkanko u Kindzi superowe było a ja mam zaległości i tyle
Ogród z tatarakiem w tle 00:02, 13 lip 2014


Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1678
Do góry
Aneta1309 napisał(a)
Fakt nie mogę narzekać chłopaki mi pomagają przy cięższych pracach.Syn często krzyzczy czemu coś dzwigam zamiast zawołać. Mąż lubi koło mnie postać jak coś działam w ogrodzie wtedy sobie gadamy o pierdałach to mu jakaś robotka skapnie przy okazji. Tylko ja najlepiej lubię sama w tym ogródku działać wtedy po prostu psychicznie odpoczywam.
Do kosiarki się nie dotykam też się smieją ze o traktorku myśleli ale nie ma po co bo się z rabatami na działce rozpycham


Anetka, TY szcześciara jesteś. Powinnaś projekcik zrobić i tylko zarządzać
Ale rozumiem Cie, ja tez odpoczywam gdy pracuje sama, ale to u mnie tez rzadkość. Córcia ostatni mi tak pomagała, ze mi prawie wszystkie lilie "pootwierała", bo chciała zobaczyc kolory
albo obrywała róże, bo potrzebowała płatków do zupy dla misia
Rododendronowy ogród II. 23:34, 12 lip 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
Macham po mojej nieobecności!
Nadrobić nie ma sAns, ale twoje lilie i liliowce przepiękne są! Ile kolorów!
Buziaki
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:28, 12 lip 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
O matko!!! Papaje w takich ilościach!!! Dzięki Luki, u mnie po cztery na razie kwitną po dwóch stronach salonowej i bardzo mnie cieszą...jakbym ich tyle na raz zobaczyła...
Leilani teraz zaczyna, też ładna będzie

Lilie...co ja mam napisać...cudne są, wiesz, że je kocham wszystkie bardzo, wszystkie, oprócz pomarańczowych Oczywiście mam pomarańczowe, mnożą się u mnie jak głupie, na złość Przesadzałam je z rabaty koło oczka, tam mam same białe i różowe...przesadzałam wszystkie(?), a są tam znowu!!! Czyli róż z pomarańczem też mam, a co... Już je poznaczyłam...eksmisja
Ogród cioci czyli ciociogród :) 23:12, 12 lip 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Urszulla napisał(a)
Gosiu, pozdrawiam i życzę miłego weekendowania
ma być bez deszczu i ciepło- to jest bardzo dobra wiadomość
w ogrodzie niestety podmokło.
lilie u Ciebie przetrwały deszcze?


Uleńko lilie przetrwały bo przywiązałam do tyczek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies