Agata dziękuję za komplementy
u Ciebie też mi się bardzo podoba

Rabatki przed domem prawie ukończone. Jeszcze tylko muszę usunąć (ale to już na wiosnę) zeschnięte gałązki bukszpanów, psy mi je trochę „podlewały” (miałam to zrobić latem, ale jakoś mi to umknęło). I lekko poprzesadzać kępki kuklików.
Na tych rabatkach posadziłam też wczoraj tulipany. Jeszcze muszę dosadzić czosnki bułgarskie, bo o nich zapomniałam.
Rabatki są tymczasowo osłonięte siatką leśną, bo przez nie prowadziła najszybsza trasa spod domu do bramy dla moich szkodników . Będzie niski, ozdobny płotek (w konwencji róż ).

Rabatka lewa (widać „ubytek” w najbliżej posądzonej hortensji, zgadnijcie co się stało, zanim jeszcze siatki nie było? )



Rabatka prawa (hortki little lime, na tym zdjęciu widać ich całą krasę , są posadzone na miejscu zdechłych annabellek, także miejsce chyba jest ok)



Lubię tą turzycę

Grzegorz, ja daliami zachwycam się już pół wieku, a w ogrodzie mam je z przerwami, jednej zimy wymarzły mi w ogrodowej piwnicy, trochę trwało zanim wróciłam znowu do ich posiadania.

A teraz nie odpuszczam, i chowam na zimę, nawet w blokowej piwnicy, może zbyt ciepłej, ale rośliny wiosną odżywają. I z tego się cieszę.

Kolejny raz dochodzę do wniosku, że dalie cudownie wyglądają w warzywniku



Cdn. obiecuję bo fotek jeszcze co najmniej drugie tyleA zachwycać się trzeba w mniejszych dawkach co by potem z kolan wstać
Bo dla takiego ogrodnictwa pokłony się należą, na najwyższym poziomie

Parę dni mnie było, a tu taka miła niespodzianka Anitko, Sylwuś bardzo Wam dziękuję za zdjęcia, każde ujęcie inne no i po tych fotkach widzę, gdzie jeszcze muszę coś pozmieniać ( ja to czasami myślę, że focę z tych samych miejsc i pokazuję jedno i to samo)... Takie spotkania uskrzydlają, dają pozytywnego powera, jak zaczynałam w 2017 przygodę z forum to nie sądziłabym, że ten nasz ogród będzie taki a daje nam bardzo dużo pozytywnej energii każdego dnia, no i pomysły jeszcze do zrealizowania są buziaki przesyłam

Oj tak, oj tak
Teraz już nie pamiętam tego zina.
Ale trawy i ogrody to bardzo pamiętam.
I ten cudny kłosowiec Pojawiły się nowe chciejstwa Ech

A dzisiaj kolega palikował mojego klona Globosum. Stare paliki przegniły w ziemi, więc drzewko dostało takie nowe designerskie prototypowe "źdźbła trawy".
Bardzo mi się podobają Ponoć bardzo wytrzymałe, bi że sklejki wodoodpornej malowane specjalnymi farbami.

Witam, proszę o poradę co dolega moim Beatlesom - część nie daje oznak życia

Zdjęcie z dnia dzisiejszego:

Żywa:



tutaj połowa odbiła:



Całkiem sucha:


Dodam, że te suche, zaczęły brązowieć końcem ubiegłego lata.

pozdrawiam i lecę zobaczyć co u WAS buziaczki

a potem wyszło słońce

Garden of roses




A tu mój fotelik, w którym z olbrzymią przyjemnością zasiadam do karmienia o ile pogoda pozwala

I to by było na tyle ze zdjęciami sprzed 3 tygodni