Wczoraj opryskałam wszystkie buksy lepinoxem. Ćma nadgryzła mi jednego wielkiego buksa przy garażu, na dwóch innych są niewielkie ślady żerowania. Tragedii nie ma ale niebezpieczeństwo jest. Mam nadzieję, że oprysk szybko zwalczy to dziadostwo. To już drugi u mnie w tym sezonie.
Fotkę frontowej z poranka zostawiam . Wysiały mi się na niej jeżówki - jedna kępa jest różowa. Całkiem mi się to podoba .
I pięknie, i ślicznie
Ja się bardzo dobrze czuję na Twojej działce, uwielbiam taki przemyślany busz
Nawet jakiś kolorowy dziobak się trafił Róże masz piękne i piękne zestawienia Ten biały powojniczek jest cudny (co to?)
I brakuje mi tylko jednego, małego drobiazgu - zwieńczenie obelisku - aż się prosi o jakąś kulkę
Joann, głowa do góry nie zdziczała hakone tylko chwast wrośnięty na dobre w hakone. Bardzo dobrze to widać na tym zdjęciu. Popatrz na łodygi: hakone ma źdźbła osadzone na cienkich łodyżkach, a ten chwast ma grube łodygi i centralnie "siedzi" w niej. Wszystkie te grube usuń.
Tu lepiej, ale nadal siedzi jeszcze chwast, te drobne zielone źdźbła w kolorze "butelkowej zieleni", bardziej z prawej strony, nawet zakwitły takimi miotełkami. To też do usunięcia
Tu też widać jeszcze źdźbła chwasta, kwiatostan wygląda mi na chwastnicę. Do szybkiego wyrwania, aby się nie rozsiał.
Tak że Joann, nie martw się, hakonechloa ma się dobrze, uwolnij ją tylko delikatnie acz konsekwentnie od chwastów.
Joann, ależ hakonka nie zdziczała, tylko korzeń jest przerośnięty korzeniem innej trawy i "udaje" hakonkę, jak wyrwiesz będzie ok. To jest w szkółkach częsty przypadek, ja wciąż coś muszę wyrywać z trawek, które kupuję, bo inne lubią się "podczepić" i świetnie rosną, bo mają nawóz
Wczoraj niechcący urwałam jedną dynię, będzie zupa Dynia mnie rozśmiesza, bo żeby jedna mała siewka tak zawładnęła teren?
Lilie zaczynają od koloru żółtego z czasem bledną i robią się kremowe wpadające w przybrudzony róż. Niestety nie wiem co to za one. Lubię je bardzo.
Na początku są takie
A potem
Gipsówka są tam dwie posadzone może ze 30cm od siebie. Jedna na środku druga dalej w głąb rabaty. Są one dowodem na brak wyobraźni sądzącego. Na wytłumaczenie mam to że to było dawno temu.
Takie na szybko z dziś.
ID i Hameln.
Hortensja Limelight Little.
Hortensja Limelight.
I myślę ostatnio nad kolorem dominującym w ogrodzie (da się?) i skłaniam się ku odcieniom pomarańczy z uwagi na kolor młodych listków klonów Globosum, kolor liści Sango Kaku. Także szukam takich roślinek.
Od Wiklasi mam następujące propozycje: trojeść bulwiasta, krwawnik, jeżówka. Z jednorocznych: aksamitki i bellsy. "Jeszcze kukliki, liliowce i dzielżany. Dalie, miechunki, astry.".
Od Magleski- pomarańczowe lilie.