Odnosnie połaczenia srodków na szpeciele pisałam u Polinki. Nie wiem skad to wzięłam... Nic jednak nie łączymy, słuchamy Waldka
Niech jeszcze bedzie zima dopóki moja mam jaest chora.... Potrzebuje jeszcze z miesiac....
Ani ziemia ani Chodakowska mnei nei ciągną w tym roku...
Buziaki Kasia
Wracam do szerokosci sadzenia grabów. Ogladałam w kazdym miejscu Europy zyoploty grabowe (takie moje zboczenie) duzo ich bowiem jest w Holandi i sa tez popularne w Niemczech i Austrii. Wszędzie są sadzone co 25-30 cm. Jesli chesz aby to była zwarta , regularna zasłona (u mnie od wiatru) to musisz posadzic gesto.
Po prawie 6 latach od posadzenia bez problemu utrzymuje mój zywopłot na szerokosc 50 cm. Asia juz napisała odległosci od płotu, trzeba je zachować aby zywopłot był zwarty, gesty , niepoczochrany a przeciez inny u Ciebie nie moze być
Ja sama tne mój zywopłot akumulatorowymi nozycami. Tylko na wysokosć przycina M, bo wyprowadziliśmy zywopłot na 2 M.
Jesli kupisz nierozkrzewione sadzonki, ale tanie poczekasz tylko rok dłuzej na efekt. Sadzonki z donic szybciej rusza ale pytanie czy chcesz wydac wielokrotnie wieksze pieniadze na zywopłot?
Kupiwałam sadzonki z doniczek 100 szt bo wiatry były strasznie dokuczliwe i chcieliśmy jak naszybciej osłonić. A i tak w porówaniu do zywopłotu thujowego to był wielkrotnie niższy koszt
Uffff wreszcie nadrobiłam wszystkie posty.
Nie lubie sosen a kosdrzewiny miniturowe uwielbiam
Na przedpłociu wszystkie psy oblewają moje kulki bukszpanowe.........
Ja też sadziłam graby o wysokości 1,2 M i od razu je skracaliby o 1/3 w celu zagęszczenia. Niestety proponuje posadzić max co 30 cm. Ja mam tez ugór za płotem i tylko takie geste sadzenie zapewni ci zwarty żywopłot od początku
Sadz z gołym korzeniem w marcu
U Polinki chyba jakiś biegun zimna Dolnego Ślaska bo u mnie waliło ale deszczem....
Edyta czy Ty zamierzasz latac ze szlaufem za płotem czy założyć nawadnianie? Jesli nie to wybieraj tylko z: sesleria, kostrzewą (wiem ze nie lubisz koloru) kosodrzewiną (moje miniaturowe po 4 latach sa malutkie i sliczne i nawet nie uszczykuje) i kupiłam po 10 zł za sztuke w najdroższym centrum ogrodniczym. Wiec jak poszukasz to znajdziejsz w dobrej cenie.
Dla mnei kosdrzewina z sesleria lub carex morrowi variegata to byłoby cudo i minimalizm i przez calutki rok pieknie. To rosliny skalne, bezobsługowe a za chwile zobaczysz ze oprocz urody roslin ta cecha jest wazna na przedpłociu. Nie sadz nic z dużymi liscmi bo błoto z drogi popsuje urodę kazdego nasadzenia.
Jesli chesz latac ze szlaufem to sadz bergenie (potwierdzam ze uwielbiają je opuchlaki i zdecydowanei słabo wyglada zima w przeciwieństwie do kosodrzewiny), miskanty, carexy. Bez wody te rosliny beda słabo rosły i zasychaly lub będa wygladać źle (bergenie)
Co do carex variegata - to moja ulubiona roslina, radzi sobie na palacym słońcu i jest bardziej odporna na brak wody niz inne carexy (np frosted curls) wiec oczywiscie ja polecam ale nie wiem jak do końca z ta odpornością na brak wody, raczej słabiej wtedy rosnie ale przezyje