Też mam wrażenie, że jakaś taka wyjątkowo ładna ta Duśka nam się trafiła , ale może to tak jak dziećmi- własne najpiękniejsze
Fascynują ją pszczoły i motyle. Próbuje złapać, ale jeszcze się nie udało- przynajmniej nic jej jeszcze nie użądliło
Zapewne firma użyła kompostu miejskiego i były w nim nasiona chwastów wszelakich, stąd szkło, bo odpady były zbierane i kompsotowane z parków, a tam ludzie rzucają butelki. Nie jest to segregowane tylko wszystko razem potem mielą i taki jest kompost miejski.
Co z tym robić? Teraz możesz jedynie wyrywać ręcznie. Wszelkie działania chemiczne zrobisz potem, gdy trawnik będzie starszy.
Możesz użyć ( ostrożnie na kawałku terenu) słabiej rozcieńczonego herbicydu na dwuliścienne (Chwastox)- wtedy załatwi chwasty dwuliścienne. Trochę boję się to pisać ,bo ta rada dla bardziej doświadczonego ogrodnika.
Masz chwasty dwuliścienne i jednoliścienne. Trawa też jest jednoliścienna.
Na chwastnicę któą też widzę, poczytaj posta powyżej. Rady odn. zwalczania chwastnicy.
To przesadzone z podwórka firletki kwieciste, dałam w kilka miejsc.
Zrobiłam z bliska zdjęcie liścia, bo dalej nie wiem co to jest.
Jest cały pokryty mięciutkim meszkiem.
Grujecznikowi zrobiłam nogę, bo wycięłam gałązki ze spalonymi liśćmi.
Myślę, czyby go nie skrócić.
Na koniec sesji
Aniu, przepiękne portrety liliowców i jeżówek. Nachyłki jak dywan. Widoki Twojego ogrodu cudne.
Dawno u Ciebie Aniu nie byłam. Z przyjemnością więc pochodziłam po Twoich przepięknych zakątkach.