Sylwio, właściwie jedynym pewnym sposobem jest zobaczenie go, jak wychodzi na żer.
No i odchody, ale to musiałabyś wiedzieć, jak wyglądają.
Mógł sobie pójść poza las, bo to nie jest siedlisko jeża, tylko pola, łąki itp.
A czy Twój eM sprawdził, czy nie było gdzieś przychówku?, bo jeśli jeż chodził w dzień, to mogła być matka karmiąca.
A jaką karmę dajesz? broń Boże nie marketowe, bo są napakowane uleżniaczami, a to nie jest dobre dla żadnego zwierzaczka.
Turzyca pagórkowa Raurief. Stwierdziłam, że pod hortensjami przyda się jakiś mały akcencik, który nie pozwoli na rozwój chwastów przy obrzeżach i tak wpadła mi ta turzyca w oko w ogrodniczym. Nie znałam jej wcześniej.
Zastanawiam się co jeszcze posadzić na tym kole, czy po całości pojechać tą trawą? Bałabym się że jednak będzie zbyt nudno. Chyba jakiś kolor by się przydał.
Grażynko. A jak poznać, że jeż mieszka w ogrodzie? 2 tygodnie temu mąż zrobił mi niespodziankę i złapał na terenie swojego zakładu pracy. Wypuściliśmy go na ranczo I od tej pory ani widu, ani słuchu. Jak jestem tutaj to sypię karmę dla kotów. Rano miseczka jest pusta ale zjeść karmę może wiele zwierząt.
Dziś posadziłam parę roślin, eMowi udało się również złożyć basen. Pogoda dopisała, poszło w miarę sprawnie. W miarę, bo składania basenu nikt z nas nie lubi, to całe czyszczenie, składanie jest potworne. Kto choć raz to robił pewnie wie
Dobra, a teraz moje zakupki:
- zawilec Anemone Fantasy Pocahontas, znalazłam tylko dwie sadzonki, ale bardzo mi się spodobał. Z tyłu posadzę jakiegoś innego zawilca, wyższego. Zdjęcia robione wieczorem, więc trochę ciemne.
Od strony huśtawki będzie trzeba trochu poczekać na zasłonięcie, ale jak obsadzę różankę to też ciut przysłoni. No i trzcinniki pomiędzy przyszłymi cisowymi sześcianami też urosną i będzie git
A całe zamieszanie po to żeby zyskać o tyle miejsca na nową skrzynkę warzywną
Zabrałam kilka buksów z obwódki, bo cis w tamtym miejscu ładnie zasłonił cały warzywnik od strony altany.
I musiałam sadzić je bokiem, bo by mi nie stykło. Ale się zabudują